Sąd przyznał odszkodowanie właścicielowi kamienicy przy ul. Szewskiej 1 w Bochni. Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnowie, Gmina Miasta Bochnia ma wypłacić właścicielowi nieruchomości około 0,5 mln zł tytułem odszkodowania za utracone korzyści z lat 2016-2020. Wyrok jest nieprawomocny, ale zwiastuje możliwy ciąg dalszy sporu – obecny właściciel nieruchomości sugeruje bowiem ewentualność kolejnych roszczeń wobec miasta, tym razem na kwotę choćby trzykrotnie wyższą.
Kamienica przy ul. Szewskiej 1 („arkady”) od lat jest źródłem niejasności i związanych z tym emocji – zarówno w kwestii własności, jak i odpowiedzialności za jej stan techniczny. Sytuację dodatkowo skomplikował pożar, który w 2018 roku poważnie uszkodził budynek.
Najważniejsze wydarzenia związane z kamienicą przy ul. Szewskiej 1 w Bochni – chronologia z ostatnich lat:
- Po pożarze dachu z 2 czerwca 2018 r. stan budynku znacząco się pogorszył.
- Przez laty kamienica przy ul. Szewskiej 1 w Bochni miała nieuregulowaną sytuację własnościową. W marcu 2019 r. pisaliśmy, iż w latach 2009-2010 sąd nakazał Bochni wydać nieruchomość głównemu właścicielowi, ale przez cały czas nie doszło do przekazania nieruchomości.
- W 2019 r. ówczesny burmistrz Bochni Stefan Kolawiński poinformował radnych o możliwości zakupu kamienicy za 3 mln zł – więcej na ten temat TUTAJ.
- W 2021 r. właściciel 19/40 udziałów zaproponował miastu ich sprzedaż za 700 tys. zł, oferując jednocześnie ugodę w sprawie odszkodowania (440 tys. zł). Projekt uchwały w tej sprawie został jednak zdjęty z porządku obrad (13 głosów „za”, 8 „przeciwko”) – pisaliśmy o tym TUTAJ.
- Również w 2021 r. udziały (19/40) zostały sprzedane prywatnemu przedsiębiorcy Mariuszowi Czochowi (mieszka w USA, związany rodzinnie z Bochnią) – więcej TUTAJ.
Nieprawomocny wyrok niekorzystny dla miasta
Zawarcie transakcji w 2021 r. oznaczało, iż propozycja ugody przestała obowiązywać. W efekcie sprawa o odszkodowanie toczyła się w sądzie, a przedmiotem postępowania były utracone korzyści z lat 2016-2020. Rozstrzygnięcie zapadło kilka tygodni temu w Sądzie Okręgowym w Tarnowie.
– 11 kwietnia 2025 roku został wydany w I instancji wyrok, który jest nieprawomocny. Sąd zasądził od Gminy Miasta Bochnia na rzecz powoda 388 156,45 zł oraz koszty procesu, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo. Obie strony złożyły wniosek o uzasadnienie wyroku – przekazała portalowi Bochnianin.pl Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Stronom przysługuje odwołanie, ale na razie nie wiadomo, czy miasto zdecyduje się je złożyć.
Możliwe dalsze roszczenia
O wyroku wspomniał podczas kwietniowej sesji Rady Miasta Bochnia Mariusz Czoch. Zasugerował, iż korzystne rozstrzygnięcie otwiera drogę do kolejnego pozwu – tym razem o ok. 1,5 mln zł. Na razie nie ujawnia szczegółów.
– Sąd zasądził kwotę ok. 0,5 mln zł na korzyść Adama Holendra, co pośrednio oznacza również moją korzyść, ponieważ nabyłem budynek wraz z przysługującymi mu wierzytelnościami. Nie jestem zaskoczony wyrokiem – od początku uważałem, iż sprawa jest wygrana. Sąd i tak częściowo poszedł na rękę Urzędowi Miasta Bochnia, bo domagaliśmy się większej kwoty. Mimo to uzasadnienie wyroku jest dla nas bardzo korzystne i daje nam realne podstawy do dalszych działań. Powiedziałem na Radzie Miasta, iż jeżeli nie zobaczę chęci współpracy, będę zmuszony kontynuować postępowanie przeciwko miastu, choć naprawdę nie chcę tego robić – zaznaczył Mariusz Czoch w rozmowie z Bochnianin.pl.
Czytaj również:
- Bochnia. Właściciel kamienicy przy Szewskiej 1 o przyznanym odszkodowaniu i planach na ten obiekt – WYWIAD