[WIDEO] Sprzęt ratujący życie tylko za szkolenia LGBT? Ujawniłem szokujący mechanizm w polskich szpitalach

4 dni temu

To, co odkryłem w dokumentacji szpitala w Choszcznie, brzmi jak ponury żart, ale niestety jest to rzeczywistość, z którą musimy się zmierzyć. Unia Europejska oraz Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego wprowadzają do polskiej służby zdrowia mechanizmy, które w mojej ocenie są zwykłym szantażem ideologicznym. Szpital otrzymał środki na nowoczesny sprzęt do poradni laryngologicznej, urologicznej i ginekologicznej, ale warunkiem koniecznym było przeprowadzenie szkoleń dla personelu dotyczących kwestii ideologicznych i środowisk LGBT. Czy naprawdę w Polsce pacjent może być leczony tylko wtedy, gdy lekarz przejdzie kurs z „równości”? To sytuacja, w której zdrowie Polaków staje się zakładnikiem lewicowej agendy.

W odpowiedzi na moją interpelację szpital przyznał wprost: działania podnoszące świadomość na temat osób LGBT nie były dobrowolną inicjatywą placówki, ale wymogiem konkursowym. Brak zaplanowania tego typu szkoleń skutkowałby odrzuceniem wniosku i brakiem pieniędzy na sprzęt diagnostyczny. To pokazuje, w jak szybkim tempie postępuje ideologizacja naszego życia publicznego. Pieniądze z naszych podatków, które wracają do nas przez Brukselę, powinny służyć poprawie jakości leczenia, a nie formatowaniu światopoglądu personelu medycznego pod dyktando unijnych urzędników.

Niestety, to tylko wierzchołek góry lodowej. Unia Europejska posuwa się jeszcze dalej, decydując się na poparcie inicjatyw, które mają finansować aborcję ze środków publicznych dla kobiet z państw, gdzie życie jest chronione. Oznacza to, iż za polskie pieniądze będzie można dokonywać zabijania nienarodzonych dzieci w zagranicznych klinikach, co stoi w jawnej sprzeczności z naszą Konstytucją. Widzimy wyraźnie, iż unijne prawo próbuje stawiać się ponad polską ustawą zasadniczą, na co jako suwerenne państwo nigdy nie możemy pozwolić.

Równolegle Bruksela dokręca śrubę gospodarczą i społeczną. Z jednej strony mamy szaleństwo Zielonego Ładu i dążenie do ograniczenia emisji CO2 o 90%, co zniszczy nasz przemysł i wydrenuje kieszenie Polaków. Z drugiej strony, wmawia się nam, iż Pakt Migracyjny nas nie dotyczy, podczas gdy nie ma żadnych prawnych gwarancji zwolnienia Polski z mechanizmu przymusowej relokacji. Grozi nam napływ tysięcy nielegalnych imigrantów, co drastycznie obniży poziom bezpieczeństwa na naszych ulicach – bezpieczeństwa, które dzisiaj jest jedną z naszych największych wartości.

Dlatego mówię wprost: wolę, żeby Polska była krajem bezpiecznym i suwerennym, choćby jeżeli miałoby to oznaczać mniejsze wpływy z unijnej kasy, niż bogatszym, ale sterroryzowanym i podległym obcym mocarstwom. Nie możemy godzić się na to, by niemieccy czy francuscy politycy decydowali o tym, jak mają funkcjonować nasze szpitale, kogo mamy wpuszczać do kraju i jakie wartości mają być dla nas nadrzędne. Zachęcam do obejrzenia mojego materiału wideo, w którym szczegółowo omawiam te dokumenty i zagrożenia płynące z obecnej polityki UE.

Temat opisywałem tutaj:.

„Sprzęt medyczny za szkolenie LGBT”. Jak Unia Europejska i urząd marszałkowski wprowadzają ideologiczny szantaż do polskiej ochrony zdrowia – analiza faktów

Idź do oryginalnego materiału