Strajk pracowników firmy Jeremias w Gnieźnie się rozszerzył. Według danych związkowych, na popołudniowej zmianie protest objął już 82% pracowników produkcji. Innego zdania jest zakład pracy.
Zakłócenia w kluczowych działach
Strajk całkowicie sparaliżował niektóre działy:
-
Lakiernia – 100% załogi strajkuje (6/6)
-
Spawalnia – 7 na 7 pracowników
-
Wełna – 4 na 4 pracowników
W innych obszarach sytuacja jest równie poważna:
-
Zgrzewarki – 8 na 11 pracowników
-
Mufy – 7 na 8 pracowników
-
Ocynk – 1 na 1 pracownik
Firma łamie procedury?
Związek oskarża zarząd o nieprawidłowości:
-
Nagłe odwołanie nocnej zmiany magazynu bez zachowania wymaganego prawem okresu wypowiedzenia
-
Kierowanie na produkcję pracowników biurowych i kadry kierowniczej bez odpowiedniego przeszkolenia
-
Wliczanie do statystyk pracujących osób nieobjętych sporem zbiorowym (pracowników agencji i więźniów)
Solidarność ponad podziałami
Pod firmę przybyli związkowcy i sympatycy z Mazowsza i Poznania, wyrażając poparcie dla strajkujących.
Innego zdanie jest firma Jeremias. Poniżej oświadczenie, które przesłano dzisiaj (4 czerwca):
Spółka Jeremias przez cały czas funkcjonuje bez zakłóceń
Fabryka Jeremias przez cały czas działa bez przeszkód. Dziś, w drugim dniu trwania akcji strajkowej, na poranną zmianę stawiło się 254 pracowników. Z pracy zdecydowało się odstąpić 29 osób, co stanowi około 11 proc. załogi. To o 5 osób więcej niż poprzedniego dnia, jednak wzrost ten wynika z dołączenia do porannej zmiany pracowników z nocnej zmiany, przeniesionych z uwagi na potrzeby produkcyjne.
Dla porównania – wczoraj, na pierwszej zmianie, obecnych było 231 osób, z czego 24 nie przystąpiły do pracy, co stanowiło niespełna 10 proc. załogi. Był to poziom porównywalny z typowym okresem absencji chorobowych w okresie zimowym.
Wczoraj o godzinie 14:00 zakończyła się praca pierwszej zmiany. Wszyscy pracownicy – również ci, którzy zdecydowali się na udział w strajku – opuścili teren zakładu. Na drugą zmianę zgłosiło się 107 pracowników, z czego aktywnie strajkowały tylko dwie osoby. Odnotowano nieobecność kilkunastu pracowników, w tej chwili weryfikujemy, ilu z nich przebywa na zwolnieniach lekarskich lub urlopach, a ilu nie stawiło się do pracy bez usprawiedliwienia, np. biorąc udział w pikiecie przed zakładem.
Warto zaznaczyć, iż wśród kilkudziesięciu osób obecnych na pikiecie, znaczna część nie była pracownikami spółki Jeremias.
Podsumowując, w pierwszym dniu akcji strajkowej udział w niej wzięło niespełna 10 proc. z 400-osobowej załogi. Strajk zainicjowany przez związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza nie wpłynął na funkcjonowanie fabryki – wszystkie stanowiska pracy były obsadzone, a produkcja przebiegała zgodnie z planem.
W trosce o bezpieczeństwo pracowników, którzy wykonują swoje obowiązki przy maszynach, osobom rezygnującym z pracy wyznaczono na terenie firmy odrębne, bezpieczne miejsce z dostępem do sanitariatów. W fabryce poruszają się wózki widłowe oraz inne środki transportu wewnętrznego, a maszyny do obróbki stali pracują nieprzerwanie – wyznaczenie takiego miejsca podyktowane jest względami bezpieczeństwa.
Dane te po raz kolejny potwierdzają, iż zdecydowana większość załogi nie utożsamia się z działaniami Inicjatywy Pracowniczej. Zarząd spółki kontynuuje dialog z Forum Pracowniczym Jeremias i wciąż oczekuje na odpowiedź związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza w sprawie propozycji podwyżek wynagrodzeń, przedstawionej 28 maja br.
Zakład pracuje pełną parą zgodnie z planem. Wszystkie stanowiska są obsadzone, a produkcja przebiega bez zakłóceń.




