"Ściśle tajny" proces w sprawie operacji CBA i krewnego Przemysława Czarnka
Zdjęcie: Ściśle tajny proces w sprawie operacji CBA i krewnego Przemysława Czarnka
Kierownictwo Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie zgodziło się na zdjęcie klauzuli "ściśle tajne" z materiałów, w których są podsłuchy m.in. Mariusza P., krewnego Przemysława Czarnka oraz byłego przewodniczącego Rady Miasta Piotra Kowalczyka. To oznacza, iż proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami. Właśnie w tej sprawie polityk PiS kłamał, iż nie utrzymywał kontaktów z krewnym zatrzymanym przez służby, choć wcześniej dzwonili do siebie aż 126 razy.