Przejście podziemne przy City Point jest totalnie zdewastowane. Radna wystąpiła o remont i monitoring w tym rejonie. To jedno z dwóch przejść podziemnych w ciągu al. Jana Pawła II – wcześniej zamknięto to łączące z ulicą Dąbrowskiego, ze względu na zły stan techniczny.
W sprawie przejścia podziemnego przy City Point wystąpiła do prezydenta Tychów radna Dorota Kozioł z PiS. W interpelacji do prezydenta Tychów mówiła o zadbaniu o regularny wywóz śmieci, odmalowanie przejścia i oczyszczenie tunelu. Wskazała również na konieczność przycięcia drzew wchodzących na kładkę od strony tunelu.
„Jest to teren regularnie dewastowany przez wandali. Nie stanowi on wizytówki dla miasta, a jest to centrum. Sprawmy, aby wszyscy mogli korzystać z tego przejścia podziemnego, czując się bezpieczniej niż dzisiaj. Najmniejsze działanie w tym obszarze będzie docenione przez mieszkańców” – napisała radna Kozioł.








Radna PiS poprosiła o możliwość instalacji monitoringu miejskiego w tym rejonie.
Generalnie kładka sprawia wrażenie opuszczonej – na schodach już zaczęła rosnąć zieleń, w środku czuć zapach moczu. Przy wejściu od strony kładki urządzane są regularne libacje alkoholowe, wystarczy popatrzeć na ilość „małpek” leżących przy wejściu.
Odpowiedzi na interpelację radnej miasto jeszcze nie udzieliło.