

W Opolu upamiętniono 36. rocznicę częściowo wolnych wyborów oraz Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Dawni opozycjoniści, przedstawiciele opolskiej Solidarności, uczniowie i samorządowcy złożyli kwiaty przed pamiątkową tablicą na placu Wolności w Opolu.
– Czwartego czerwca 1989 roku to były pierwsze powojenne wolne wybory. Każdy mógł wybrać kogo chciał – do Sejmu, do Senatu, po raz pierwszy po wojnie. To była walka, która integrowała. Chciałabym, żeby to była dalej walka, która uczy wszystkich współudziału dla dobra Polski. Solidarność to jest współudział, to jest wspólnota. Myślę, iż tak jak wtedy w 1989 roku ogłoszono nowy ustrój, ustrój w pełni demokratyczny, tak powinniśmy młodzież i dzieci uczyć tego, czym jest demokracja, co to jest wolność, która nie jest nam raz na zawsze dana – mówi prof. Dorota Simonides, która była senatorem Ziemi Opolskiej przez 5 kadencji.
– Myśmy byli troszeczkę skonfundowani, iż frekwencja wyniosła 63%. Wydawało nam się, iż będzie niemalże 90%, ale efekt jaki był – w Sejmie wzięliśmy wszystko. A potem poszło z górki. Warto było. Zawsze nam nadzieję, iż jednak rozsądek zwycięży i o to w gruncie rzeczy chodzi. A prawo wyboru? Lic lepszego nie wymyślono. Churchil też mówił, ze nie ma niczego lepszego od demokracji. Mimo, iż każdy może mieć takie czy inne zdanie – opowiada Janusz Wójcik, działacz opozycyjny.
– Czwarty czerwca to taka data, która nie do końca wiązała się z tym odzyskaniem wolności, jak pamiętamy, a jednak stała się symboliczną datą. W dodatku została ustanowiona Dniem Wolności Praw Obywatelskich. Myślę, iż to są wartości, które nam przyświecają. Więc choćby taka symboliczna obecność pod pomnikiem i to, iż jesteśmy tutaj w tak bardzo różnorodnym gronie, świadczy o tym, iż ten system wartości, który wyznajemy, chcemy manifestować i jest on dla nas istotny – podkreśla Szymon Ogłaza, marszałek województwa opolskiego
– Z czym kojarzy mi się Solidarność? Myślę, iż są takie pewne słowa klucze, czyli wolność, otwartość, porozumienie, dialog czy współpraca. Głównym nośnikiem tego, czym dla nas jest solidarność powinna być taka nieskrępowana możliwość realizowania się w każdym obszarze życia, współpracy społecznej i samorządowej, także w swoim środowisku zawodowym, rodzinnym. Nikt nie zabroni nam robić tego, co uznajemy za słuszne, w co wierzymy, jakie mamy poglądy, co chcemy w danym momencie robić. To jest solidarność i cała spuścizna, którą za sobą niesie już od tych kilkudziesięciu lat – mówi Łukasz Sowada, zastępca prezydenta Opola.
– Solidarność to wspólnota. To bycie razem. Zarówno w tych chwilach, kiedy mamy powody do dumy i do radości, ale też w tych, kiedy spotyka nas coś trudnego, kiedy jesteśmy solidarni w kryzysach różnych. To poczucie, iż można na kogoś liczyć. Jedno z piękniejszych słów, tak jak tolerancja, które powinno nam towarzyszyć na co dzień – dodaje Monika Jurek, wojewoda opolska.
– Solidarność jest właśnie tym, iż ludzie się starają na wspólne dobro. Czwartego czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze wolne wybory w Polsce, w których ludzie się faktycznie zjednoczyli przeciwko rządowi komunistycznemu i pokazali komunistom czerwoną kartkę, więc faktycznie było wydarzenie solidarności Polaków – uważa Denis, uczeń III LO w Opolu.
– Wolność to dla mnie życie bez żadnych takich narzuconych szablonów, jak ma być, to jest dla mnie wolność. jeżeli chodzi o solidarność, to pierwsze słowa, jakie przychodzą mi do głowy to właśnie wolność, a dalej braterstwo, pomaganie innym, równość – opowiada Amelia.
– W programie nauczania i w podręcznikach pojawiają się daty i wydarzenia związane z okrągłym stołem, z wyborami czerwcowymi. Problem polega na tym, iż są to treści, które realizowane są pod sam koniec edukacji. Często brakuje czasu w ich realizację. Druga rzecz jest taka, iż niestety często jest taka obawa, iż te kwestie dzielą ludzi, dla niektórych ta data jest ważna, dla innych nie. Z mojej perspektywy jako nauczyciela – nie jest tak źle, jak często słyszę. Z młodzieżą trzeba rozmawiać, młodzieży trzeba pozwolić się wypowiedzieć i wyrazić w ich języku. My jako nauczyciele i dorośli jesteśmy od tego, żeby młodzieży mówić o tych czasach i wydarzeniach, których oni, z racji wieku nie mają prawa pamiętać – podkreśla Marek Białokur, profesor Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego i nauczyciel w III LO w Opolu.
W ramach obchodów rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 roku Fundacja im. Romana Kirsteina zorganizowała happening „S” to droga do wolności”. Wydarzeniu towarzyszyła sonda uliczna przeprowadzana przez opolską młodzież i utworzenie logotypu Solidarności przy ulicy Krakowskiej, warsztaty sitoduku, podczas których uczestnicy tworzyli własną pamiątkę z okazji rocznicy wolnych wyborów oraz wystawa dotycząca historii Solidarności w Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu.
Obchody zakończy gala Nagrody Wolności Miasta Opola, która odbędzie się w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora o godzinie 17.00.
Dorota Simonides, Janusz Wójcik, Szymon Ogłaza:
Dłuższa relacja:
Dorota Simonides, Janusz Wójcik, Szymon Ogłaza, Łukasz Sowada, Monika Jurek, młodzież, Marek Białokur:

















Autor: Anna Kurc