Odwołali sprzątanie lasu Zwierzynieckiego. Powód jest kuriozalny

nadwisla24.pl 1 miesiąc temu

Grupa ochotników chciała posprzątać las Zwierzyniecki. Akcja musiała zostać odwołana, ponieważ zebrane worki ze śmieciami musieliby sami zutylizować. Taką informację usłyszeli od zarządcy terenu czyli Nadleśnictwa Nowa Dęba.

Pomysł posprzątania lasu Zwierzynieckiego zrodził się w głowach uczestników charytatywnego biegu, który odbył się w lutym br. Jego trasa biegła leśnymi ścieżkami.

Na Biegu dla Dawida spontanicznie urodził się pomysł sprzątania lasu Zwierzyniec. Bierzemy ze sobą worki, rękawiczki, dużo dobrego humoru oraz coś na ognisko bo po sprzątaniu planujemy na polanie wspólne świętowanie z okazji nadejścia wiosny – napisał w mediach społecznościowych organizator biegu, Michał Harnik.

Gdy nadszedł wyznaczony termin sprzątania, akcja została odwołana. Ani zarządca terenu czyli Nadleśnictwo Nowa Dęba, ani miasto Tarnobrzeg, które na tym terenie utworzyło park krajobrazowy, nie chcą bowiem ponieść kosztów utylizacji śmieci. Sytuacje M. Harnik opisał w mediach społecznościowych.

Niestety, grupowe sprzątanie naszego pięknego i strasznie brudnego lasu Zwierzyniec zostaje odwołane.
Od kilku dni walczę z nadleśnictwem, które zrzuca winę na miasto Tarnobrzeg i uważa, iż to miasto jest odpowiedzialne za sprzątanie lasu i wywóz śmieci.

Miasto uważa, iż to właśnie nadleśnictwo zarządza tym terenem i to oni powinni się tym zająć.

Jak powiedziałem, iż my niczego od nikogo nie chcemy, sami sobie kupimy worki, pozbieramy śmiecie i zostawimy je przy chodniku na Zwierzynieckiej lub w alejkach leśnych to dowiedziałem się, iż to będzie dzikie wysypisko śmieci i to my poniesiemy koszty utylizacji odpadów.

Las jest taki brudny bo nadleśnictwo uważa, iż to miasto powinno sprzątać las a miasto mówi, iż tak nie jest (i ma rację) bo zarządcą lasu jest nadleśnictwo. Wg uchwały o powołaniu Zespołu Krajobrazowo – Przyrodniczego to miasto nadzoruje wybraną część lasu Zwierzyniec ale za wszelkie prace związane z wycinką, wyznaczaniem szlaków, ścieżek czy sprzątaniem odpowiada nadleśnictwo… I tu koło się zamyka.

Jedyna nadzieja jest taka, iż mam obiecane, iż miasto się temu przyjrzy i Pan Konrad z Urzędu Miasta obiecał, iż pomoże nam w organizacji sprzątania lasu w późniejszym terminie, za co bardzo dziękuję.

Także jedyne co nam pozostaje to NIE ŚMIECIĆ W LESIE a jak ktoś ma ochotę na sprzątanie lasu to zawsze może podjechać na parking pod las samochodem, pozbierać trochę śmieci, zapakować je w worek a następnie wsadzić do bagażnika i zutylizować je we właściwym do tego miejscu.

Dziękuję Wszystkim chętnym przyszłym zbieraczom za chęci. Mam nadzieję, iż w niedługim czasie uda nam się ten las wysprzątać. Gwarantuję, iż nie odpuszczę.

CZYSTY LAS DLA WSZYSTKICH NAS !!!

Idź do oryginalnego materiału