O gospodarowaniu wodami opadowymi podczas 59. Konferencji wodociągowców w Dźwirzynie

1 dzień temu

– Nie było jeszcze mowy o powodzi na południu Polski, gdy zaplanowaliśmy temat obecnej konferencji – mówił prezes Zarządu SZFW Janusz Dawidziak. – I jak się okazało, mieliśmy rację. W skutek ostatniej klęski powodzi wielu ludzi ucierpiało i teraz zagospodarowanie wody opadowej, ale też i retencja, to bardzo ważne, priorytetowe dla wszystkich kwestie. Jest więc tak, iż problematyka dotycząca sposobów i systemów zagospodarowania wody opadowej, w sposób niejako naturalny, będzie dotyczyć choćby najmniejszych przedsiębiorstw wodociągowych i to bez względu na to, czy odnosić się to będzie obiektów, które znajdują się w gestii własnościowej, czy też pod zarządem konkretnego przedsiębiorstwa wod-kan. Po prostu, mieszkańcy zaniepokojeni pojawiającym się nadmiarem wody na jakimś obszarze, będą dzwonić do wodociągów, a oni będą musieli podejmować działania, i tego już nie przeskoczymy. Tym, jako wodociągowcy musimy się zająć i jak najlepiej przygotować się do możliwych sytuacji. Dlatego też tematyka, którą zajmujemy podczas obecnej konferencji, to krok w dobrą stronę.

W trosce o wiedzę i kompetencje

Podobnego zdania była Małgorzata Gruchała, prezes Zarządu PFW, która nawiązała do wartości konferencji jako forum pogłębiania zawodowych kompetencji.

– Cieszy mnie to, iż możemy być współorganizatorami tego wydarzenia, bo jest ono bez wątpienia dobrą okazją do wymiany naszych doświadczeń i do nawiązywania kontaktów, które w dzisiejszych czasach są na wagę złota. Korzystajmy więc z obecności tak doborowego grona specjalistów, by poszerzać swoją wiedzę. Szczególnie, iż tak jak wspomniał pan prezes Janusz Dawidziak, zmiany klimatyczne, anomalie pogodowe, powtarzające się w wielu zakątkach naszego kraju okresy niedoborów wody, ale też skomasowane obfite deszcze, skłaniają do poszukiwania skutecznych metod zagospodarowania wody opadowej.

Jak adekwatnie projektować infrastrukturę retencyjną?

O ważnych aspektach dotyczących projektowania infrastruktury retencyjnej na obszarach zurbanizowanych mówił natomiast Janusz Zalewski, prokurent i dyrektor działu realizacji projektów RetencjaPL Sp. z o.o. z Gdańska

– Żeby oszacować adekwatny wpływ deszczów na miejską infrastrukturę, należy odwołać się do danych uwzględniających nie tylko ich wartość odzwierciedlającą ilość wody, która spadła na daną powierzchnię – mówił podczas konferencji Janusz Zalewski. – istotny jest też czas, w którym nastąpił opad o określonej intensywności. Należy dokonywać pomiarów uwzględniających choćby krótkie przedziały czasowe, w których spadło bardzo dużo wody, bo najczęściej popełniane błędy polegają na tym, iż pomiary są nadmiernie uśredniane w czasie, a dopiero wychwycenie tych krótkich czasookresów o mocnym obciążeniu opadem, daje nam pojęcie o tym w jakich warunkach musiała funkcjonować nasza infrastruktura i dlaczego doszło do takiej, a nie innej sytuacji kryzysowej.

Podział inwestycji retencyjnych

Od wartości tego rodzaju zogniskowanych czasowo pomiarów uzależnił prelegent także rodzaj inwestycji, z rozróżnieniem ich na: inwestycje umożliwiające wsiąkanie wody z opadów o małych wartościach w miejscu ich wystąpienia, inwestycje umożliwiające kontrolowany, spowolniony odpływ powierzchniowy, a także inwestycje umożliwiające detencję mającą na celu jak największe spowolnienie spływu wody do rzek. Kolejna kategoria zadań, to przedsięwzięcia retencyjne umożliwiające zatrzymywanie wody w miejscu jej opadu i wykorzystanie np. do nawadniania roślin, czy też np. spłukiwania toalet.

Ludzie lubią wodę

Sporo miejsca prelegent poświęcił również kwestiom dotyczącym estetyki rozwiązań z zakresu błękitno-zielonej infrastruktury i retencji.

– Przy projektowaniu tego rodzaju elementów infrastruktury należy zwrócić uwagę na to, iż ludzie lubią wodę – podkreślał Janusz Zalewski. – mieszkańcy obszarów zurbanizowanych lubią przebywać w miejscach jej gromadzenia, dlatego nie należy projektować zbiorników retencyjnych, głębokich, niebezpiecznych, o stromych brzegach, zabezpieczonych ogrodzeniami. Warto by były to obiekty rozległe, płytkie, o łagodnych brzegach, tak by nie stwarzały one zagrożenia dla ludzi pragnących obcować z wodą.

Walne zgromadzenie i debata branżowa

Podczas pierwszego dnia 59. Konferencji Przedsiębiorstw Wodociągowych w Dźwirzynie omawiano również m.in. zagadnienia dotyczące energochłonności w procesie uzdatniania wody i oczyszczania ścieków, wytycznych projektowych podłączeń do sieci wodociągowej, a także wyzwań technologicznych związanych z obsługą infrastruktury krytycznej. Przed nami drugi dzień Konferencji z bogatym programem wystąpień i jego najważniejszymi punktami, czyli: Walnym Zgromadzeniem Członków Zwyczajnych Stowarzyszenia Zachodniopomorskiego Forum Wodociągowego, a także debatą branżową pod przewodnictwem prezesa Zarządu SZFW Janusza Dawidziaka i prezes Zarządu PFW Małgorzaty Gruchały.

Idź do oryginalnego materiału