Konfederacja po rozmowie ze służbami: Są problemy z deportowaniem imigrantów

5 godzin temu
Zdjęcie: Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak i posłowie Konfederacji w trakcie wizyty Parlamentarnego Zespołu ds. nielegalnej imigracji w Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i C


Członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. nielegalnej imigracji wizytowali polsko-niemieckie centrum współpracy Służb Granicznych w Świecku. – Z niektórymi imigrantami nasze służby widują się po kilkanaście razy – powiedzieli posłowie Konfederacji, zapewniając, iż będą działać w temacie ulepszenia procedur deportacyjnych.


Parlamentarny Zespół ds. nielegalnej imigracji w spotkał się z przedstawicielami polskich służb w Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Politycy Konfederacji sprawdzali m.in. czy z Niemiec do Polski zawracani są także imigranci, którzy zostali zatrzymani na terenie Niemiec, ale nie przybyli tam z Polski oraz jak przebiega kooperacja między polskimi a niemieckimi mundurowymi w zakresie zwalczania nielegalnej imigracji.


Parlamentarny Zespół ds. nielegalnej imigracji – spotkanie ze służbami


W spotkaniu uczestniczył m.in. wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji poseł Krzysztof Bosak oraz posłowie tego ugrupowania: Krzysztof Mulawa, Krzysztof Tuduj oraz Michał Połuboczek.


Niemcy zawracają imigrantów od czasu wprowadzenia u siebie kontroli granicznych. Z informacji za rok 2024 r. wynika, iż w trybie procedury zawracania (są też trzy inne procedury) cofnięto 682 osoby, przy czym dotyczy to tylko regionu nadodrzańskiego Straży Granicznej, a pozostało oddział pomorski. Krzysztof Bosak powiedział, iż Zespół ds. nielegalnej imigracji zwróci się do Komendy Głównej Straży Granicznej o pełne dane obejmujące wszystkie procedury.


Polskie służby poinformowały, iż dokumentacja przekazywana przez stronę niemiecką jest bardzo skąpa – jest to decyzja o odmowie wjazdu danego imigranta do Niemiec. Przekazano też, iż ponad połowa zawracanych to Ukraińcy. Pozostali pochodzą z państw takich jak Gruzja, Syria, Afganistan, Irak czy Pakistan.


Polska nie deportuje Syryjczyków i Afgańczyków


Krzysztof Bosak i Krzysztof Mulawa zwrócili uwagę na szereg zagadnień, które Konfederacja będzie podnosić. Chodzi m.in. o skuteczniejsze deportacje oraz doprowadzenie do możliwości deportowania imigrantów pochodzących z krajów, które nie godzą się na ich przyjęcie. W przypadku naszego kraju mowa tu m.in. o Afganistanie, Syrii, Jemenie, Erytrei i Wenezueli. – Te osoby wchodzą w tzw. pobyt tolerowany. Nie jest to pobyt legalny, ale oni nie ulegają deportacji. Jest to niepokojące, bo jest to lista państw, z których pochodzi wiele osób sprawiających kłopoty – zwrócił uwagę Bosak, obiecując, iż sprawa ta nie będzie tak pozostawiona.


Konfederacja: Procedury zbyt rozwlekłe i za mało efektywne


Krzysztof Mulawa dodał, iż procedury deportacyjne są zbyt rozwlekłe i nieefektywne, wobec czego należy je zaostrzyć. Przedstawiciele służb poinformowali posłów, iż z niektórymi imigrantami widują się po kilkanaście razy.


Bosak tłumaczył, iż niestety wprowadzenie rozwiązań legislacyjnych jest w Polsce mocno utrudnione przez wymogi prawa międzynarodowego. Stąd Parlamentarny Zespół ds. nielegalnej imigracji kontaktuje się ze służbami m.in. po to, żeby skuteczniej szukać sposobów na przeciwdziałanie migracji, bazując na przepisach krajowych i praktyce.


Czytaj też:Okropna polityka Hiszpanii. Nielegalni imigranci "siedzą w samolotach i latają po całej strefie Schengen"
Idź do oryginalnego materiału