Nowelizacja prawa budowlanego – czy uprości procedury i ograniczy formalności?

4 dni temu
Zdjęcie: Nowelizacja prawa budowlanego – czy uprości procedury i ograniczy formalności?


Nowe przepisy uchwalone przez Sejm RP upraszczają procedury budowlane. Ma to przyspieszyć inwestycje i obniżyć koszty działania firm.

W artykule opisujemy co konkretnie zmienia się w prawie, jakie obiekty i działania zostały objęte deregulacją oraz czy to naprawdę koniec papierologii czy… początek nowych zagrożeń i pułapek. Poniższy artykuł wskazuje praktyczne skutki zmian dla przedsiębiorców i samorządów.

Co się zmienia?

W dniu 7 listopada 2025 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy – Prawo budowlane, której celem jest uproszczenie i przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego oraz ograniczenie obciążeń administracyjnych, zarówno dla inwestorów, jak i dla organów samorządowych.

Ustawa odpowiada na postulaty firm, obywateli i samorządów oraz wpisuje się w założenia deregulacyjne rządowego pakietu.

Poniżej najważniejsze zmiany i ich znaczenie.

1. Poszerzenie katalogu obiektów budowlanych i robót zwolnionych z pozwolenia

Nowe przepisy umożliwiają realizację wielu inwestycji bez decyzji o pozwoleniu na budowę, często tylko na podstawie prostego zgłoszenia. Do katalogu takich inwestycji dołączono m.in.:

  • wolnostojące przydomowe budowle ochronne (np. schrony, ukrycia doraźne) o powierzchni użytkowej do 35 m²;
  • zbiorniki bezodpływowe na wody opadowe lub roztopowe;
  • inne niewielkie obiekty — zgodnie z katalogiem przewidzianym w nowelizacji.

Dzięki temu w wielu przypadkach inwestorzy unikną czasochłonnych procedur i formalności.

2. Doprecyzowanie definicji i eliminacja wątpliwości interpretacyjnych

Nowelizacja wprowadza jasne definicje podstawowych pojęć, takich jak „wiata”, „budynek mieszkalny”, „budynek użyteczności publicznej”, „budynek gospodarczy”, „budynek rekreacji indywidualnej” etc.

Dzięki temu organy administracji i projektanci / inwestorzy będą mieli czytelne kryteria, co powinno ograniczyć spory interpretacyjne i przyspieszyć decyzje.

3. Uproszczenie procedur odstępstw od warunków technicznych

Nowe prawo przewiduje łatwiejszą ścieżkę uzyskiwania zgód na odstępstwa od przepisów technicznych, co pozwala na większą elastyczność projektów.

Daje to inwestorom szansę na dostosowanie projektów do realnych potrzeb bez zbędnej biurokracji.

4. Mechanizm „żółtej kartki” i uproszczona legalizacja samowoli

Dotychczas każde poważniejsze odstępstwo od projektu mogło prowadzić do natychmiastowego wstrzymania prac przez nadzór budowlany.

Po zmianach możliwe będzie najpierw wydanie tzw. „żółtej kartki”, czyli formalnego ostrzeżenia i wezwania do korekty.

Dla inwestora oznacza to:

  • mniejsze ryzyko przerwania budowy,
  • możliwość uniknięcia kosztownych przestojów,
  • czas na wprowadzenie poprawek bez sankcji.

To rozwiązanie szczególnie przydatne przy małych inwestycjach, gdzie prowadzący prace często sam pełni rolę koordynatora i decydenta w terenie.

Ponadto nowelizacja przewiduje bardziej elastyczne procedury legalizacji samowoli budowlanych, co może ułatwić uregulowanie wcześniejszych inwestycji.

5. Przyspieszenie i uproszczenie całego procesu inwestycyjnego

Dzięki zmianom czas potrzebny na formalności budowlane od zgłoszenia do rozpoczęcia inwestycji ma się znacząco skrócić. Nowe przepisy mają sprawić, iż cały proces stanie się bardziej przejrzysty, przewidywalny i mniej kosztowny.

To ważna informacja zwłaszcza dla firm i inwestorów planujących szybkie realizacje, adaptacje czy małe inwestycje infrastrukturalne.

Czy nowelizacja naprawdę uprości procedury i ograniczy formalności?

Nowe regulacje z pewnością mają ogromny potencjał przede wszystkim dla mniejszych inwestycji, firm budowlanych, właścicieli domów jednorodzinnych, rolników, inwestorów prywatnych i samorządów. Mniej formalności to krótszy czas realizacji i niższe koszty.

Jednak jak to zwykle bywa przy deregulacji, pojawiają się też wyzwania i ryzyka. Z jednej strony nowelizacja zapewni jasność definicji i większą elastyczność w procesie budowlanym. Z drugiej, duża swoboda może skutkować nadużyciami, zwłaszcza przy uproszczonej legalizacji samowoli. Uproszczenia dotyczą głównie mniejszych inwestycji, duże przedsięwzięcia przez cały czas wymagają pełnych procedur.

Dlatego choć zmiany są obiecujące, to ich końcowy efekt będzie zależał od praktyki stosowania przepisów, doktryny i interpretacji organów nadzorczych oraz od świadomości inwestorów i projektantów.

Ryzyka, o których warto pamiętać

Zmniejszenie formalności nie oznacza braku odpowiedzialności. Inwestor przez cały czas musi:

  • zadbać o poprawność projektu i zgodność robót z przepisami,
  • pamiętać o zasadach bezpieczeństwa i ochrony środowiska,
  • prowadzić pełną dokumentację powykonawczą,
  • liczyć się z kontrolami nadzoru, zwłaszcza przy zgłoszeniach.

W praktyce błędy popełnione na etapie zgłoszenia mogą być trudniejsze do odwrócenia niż przy pełnym pozwoleniu.

Podsumowanie

Nowelizacja Prawa budowlanego przyjęta w listopadzie 2025 r. to znaczący krok w kierunku deregulacji, zwiększenia elastyczności i uproszczenia procedur budowlanych. Dzięki temu wiele inwestycji, zwłaszcza tych niewielkich, będzie możliwa szybciej, taniej i z mniejszą biurokracją. Jednak pełny efekt tych zmian zależy od praktyki: od tego, jak inwestorzy, projektanci i organy administracji będą korzystać z nowych zasad, jak będą interpretować nowe definicje i jak będą stosować mechanizmy kontrolne.

Artykuł autorstwa: r. pr. Łukasz Musiał

W razie pytań, a także pomysłów tematów na kolejne wydania Newsletter’a zapraszamy do kontaktu:

[email protected]

Idź do oryginalnego materiału