W Sandomierzu w piątek (26 września) odbyło się uroczyste otwarcie jednej z najcenniejszych mieszczańskich kamienic w rynku starego miasta, która stanie się teraz nową atrakcją turystyczną, będzie również służyć mieszkańcom.
Wcześniej kamienica popadała w ruinę, od marca 2024 roku przechodziła gruntowny remont, by zyskać swoje nowe wydanie. Najwięcej propozycji przygotowano tam z myślą o dzieciach.
Burmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź powiedział, iż w mieście ewidentnie brakowało miejsca, w którym dzieci mogłyby ciekawie spędzić czas, bo zwiedzanie zabytków niekoniecznie może być dla nich największą atrakcją. Dodał, iż od wielu lat były takie sygnały od rodzin przyjeżdżających do Sandomierza całymi rodzinami.

W kamienicy Oleśnickich jest pokój zagadek związanych historią Sandomierza, legendami i współczesnymi dziejami, jest teatrzyk kukiełkowy przedstawiający dwie legendy sandomierskie: o powstaniu Sandomierza i o Halinie Krępiance, która uratowała miasto przed Tatarami. Teatrzyk dotyczy też Zgody Sandomierskiej, czyli umowy z 1570 roku, podpisanej w Sandomierzu pomiędzy wyznaniami protestanckimi.
Zdaniem Aleksandry Tarno, kierownika Referatu Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Miasta, największa atrakcja znajduje się na piętrze kamienicy i jest nią kapsuła czasu.
– To pomieszczenie składa się z kilku stanowisk: m.in. nawigatora, pilota i mechanika. Oni muszą ze sobą współpracować, żeby rozwiązywać zadania i pojawiać się w tym roku, który sobie wybiorą. Oprócz tego, jest sala pod nazwą: matematyczna retro sfera, w której znajduje się duża ekspozycja oraz mechanizmy pokazujące w jaki sposób powstaje ruch – dodała Aleksandra Tarno.

W pomieszczeniach przeznaczonych na zajęcia praktyczne odbywać się będą warsztaty dla mieszkańców z zakresu rękodzielnictwa i stolarstwa. Kamienica będzie też miejscem do organizowania mini koncertów, spotkań i innych wydarzeń artystycznych. Jej administratorem będzie Sandomierskie Centrum Kultury.
W otwarciu kamienicy Oleśnickich uczestniczył biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz, który wyraził nadzieję, iż nowości w odrestaurowanym obiekcie zdołają zatrzymać turystów na dłużej w mieście, ponieważ powszechnie obserwowany jest pośpiech i powierzchowność.

Remont kamienicy kosztował 12,5 mln zł. 7 mln zł pochodziło z rządowego programu Polski Ład, z pozostałe środki z budżetu miasta.
Wstęp do obiektu będzie płatny od 6 października. Cena biletu dla osoby dorosłej kształtować się będzie od 30 do 60 zł, w zależności od ilości stref wybranych do zwiedzania. Będą też bilety ulgowe i rodzinne, ale na razie nie określono ich cen.
W planach władz miasta pozostało remont podziemi kamienicy oraz pomieszczeń po Poczcie Polskiej, która wcześniej zajmowała część tego obiektu.








