Nie mogli zagłosować w Łodzi, bo zabrakło kart. Wybory trwały jeszcze po godz. 21

1 rok temu
Zdjęcie: (Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl)


Wybory 2023. - Takie sytuacje godzą w prawa obywateli - irytuje się Czytelniczka, która skontaktowała się z 'Wyborczą'. Urzędnicy przepraszają.


Anna Drobek do Łodzi przyjechała służbowo z Zielonej Góry. Wiedziała, iż w dniu wyborów będzie poza stałym miejscem zamieszkania, dlatego postarała się o zaświadczenie, na podstawie którego mogła zagłosować w dowolnym miejscu. Jej koleżanka wybrała jednak jedną komisję: najbliżej hotelu i tam dopisała się do spisu wyborców. I tu okazało się, iż nie może zagłosować.

Wybory 2023. Zabrakło kart do głosowania

Całą sytuację Czytelniczka opisała "Wyborczej" jeszcze w niedzielę. - Już jak wchodziłyśmy do Obwodowej Komisji Wyborczej numer 164, ludzie mówili, iż nie zagłosujemy, bo nie ma kart. Ja nie wierzyłam, w to, co mówią. To było nieprawdopodobnie. Gdy weszłyśmy do środka, ten fakt się potwierdził. Zapytałam, czy mogę nagrać tę sytuację, mam na nagraniu, iż proszę o karty, a członkowie komisji bezradnie po prostu stwierdzają, iż nie są w stanie przedłożyć tych kart, bo ich nie mają - opowiada Anna Drobek.
Idź do oryginalnego materiału