Kto orzeknie o ważności wyborów? Sejm zdecydował

6 dni temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/kto-orzeknie-o-waznosci-wyborow-sejm-zdecydowal/


Sejm uchwalił tzw. ustawę incydentalną, decydującą o tym, kto ma orzekać o ważności majowych wyborów prezydenckich.

18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Pojawiły się jednak kontrowersje związane z tym, kto ma orzec o ważności wyborów.

Obecnie obowiązująca ustawa o Sądzie Najwyższym przewiduje, iż o ważności wyborów prezydenckich rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Status tej izby budzi jednak wątpliwości, nie jest ona bowiem uznawana przez obecny rząd, który powołuje się na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Trybunały uznały bowiem, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest niezależnym sądem w rozumieniu prawa UE.

W związku z tym przygotowano tak zwaną ustawę incydentalną, która ma regulować to, kto odpowiada za stwierdzenie ważności najbliższych wyborów prezydenckich.

Ustawa przewiduje, iż o ważności wyborów ma orzekać skład 15 sędziów najstarszych służbą na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego. W sytuacji, w której dwóch lub więcej sędziów miało taki sam staż pracy w SN, pierwszeństwo przypada temu, który ma dłuższy staż na stanowisku sędziego.

Ustawa incydentalna został dzisiaj (24 stycznia) przyjęta przez Sejm. Za jej uchwaleniem głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, a 20 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu, a o ile i on ją przyjmie, to zostanie ona przedstawiona do podpisu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który będzie jednak miał możliwość zawetowania jej lub skierowania do Trybunału Konstytucyjnego.

Wątpliwości natury konstytucyjnej może budzić fakt, iż ustawa narusza tzw. ciszę legislacyjną, na co zwraca uwagę konstytucjonalista dr Kamil Stępniak. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego wszystkie istotne zmiany w prawie wyborczym powinny być dokonywane najpóźniej na 6 miesięcy przed rozpoczęciem procesu wyborczego.

TK w swoim orzecznictwie pozostawił jednak furtkę w postaci możliwości dokonywania zmian później, jeżeli wystąpią nadzwyczajne okoliczności o charakterze obiektywnym. „Wyjątki są dopuszczalne. Pytanie na ile obecna sytuacja wpisuje się w ich dopuszczalność”,

dr Stępniak.

Wybory prezydenckie

Pierwsza tura wyborów prezydenckich została zaplanowana na 18 maja. W razie konieczności organizacji drugiej tury, odbędzie się ona dwa tygodnie później – 1 czerwca.

Dotychczas chęć kandydowania wyraziło 14 osób. Są to Magdalena Biejat (Nowa Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Katarzyna Cichos (bezpartyjna), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Wiesław Lewicki (Normalny Kraj), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS), Joanna Senyszyn (bezpartyjna), Krzysztof Stanowski (bezpartyjny), Piotr Szumlewicz (bezpartyjny), Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem).

Idź do oryginalnego materiału