Kluczowa instytucja do likwidacji? W obozie władzy trwa ożywiona dyskusja

W obozie rządzącym pojawiają się głosy nawołujące do rozwiązania Wód Polskich, instytucji kluczowej w obecnej walce z nawałnicami. Wśród polityków i ekspertów narasta debata na temat efektywności działania tej organizacji, którą rząd Prawa i Sprawiedliwości powołał do życia. Wody Polskie, mimo iż bronią się przed krytyką, są obiektem zarzutów o niewystarczającą skuteczność. Donald Tusk podczas niedawnego posiedzenia sztabu kryzysowego wezwał do ostrożności w formułowaniu pochopnych ocen. Podkreślił, iż analiza działań instytucji powinna być pozostawiona specjalistom. Tymczasem w kuluarach realizowane są intensywne dyskusje na temat zarządzania kryzysowego i przepływu informacji pomiędzy odpowiedzialnymi za to organami. W centrum uwagi znalazła się Joanna Kopczyńska, obecna prezeska Wód Polskich, której zarzuca się wcześniejszą współpracę z PiS i udział w tworzeniu instytucji, której teraz przewodzi. Wody Polskie, które powstały w wyniku reformy prawa wodnego, przejęły funkcje wcześniej rozproszone między różne podmioty. Krytycy zarzucają, iż stworzenie tak potężnej organizacji nie przyniosło oczekiwanych efektów i doprowadziło do biurokratycznego paraliżu. Odpowiedzialność za konserwację wałów przeciwpowodziowych, które w trakcie tegorocznych powodzi nie zostały odpowiednio przygotowane, również spoczywa na Wodach Polskich. Informacje wskazują,