Jest szansa na pozbycie się Mauserów z odpadami z Konarskiego

3 godzin temu

Trudne i poważne tematy nie powinny być załatwiane dzięki medialnych awantur, publikacji czy komentarzy na Facebooku. Prawdziwe rozwiązania rodzą się z mozolnej, niewidocznej dla większości ludzi i mało spektakularnej pracy urzędniczej. Pamiętacie głośny temat maserów? Czy po medialnej awanturze pojawiły się jakieś realne efekty działań naszych przeciwników? Jakieś konkretne wnioski? Działania? Cóż… Tymczasem my – krok po kroku, bez rozgłosu – zbliżamy się do celu.

Praca, którą wykonaliśmy, to wieloletnia korespondencja między urzędem a różnymi instytucjami, dziesiątki, później setki pism i dokumentów. Przeogromna dokumentacja, ale to wszystko prowadzi nas do realnych efektów.

Zobacz listę wszystkich pism i czynności wykonanych przez urząd

Piotr Przybecki jako osoba odpowiedzialna, za nielegalne składowanie odpadów na terenie naszego miasta, został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego i trafił do więzienia.To tylko jeden z kroków w tym długim procesie, który pokazuje, iż sprawiedliwość – choć nie zawsze szybka – działa.

W tym roku, po wielu miesiącach starań miasta, sąd wyznaczył kuratora dla spółki będącej właścicielem terenu, na którym składowane są odpady. To milowy krok w tej sprawie.

22 kwietnia 2025 roku zapisuje się w historii jako ważna data. Wydaliśmy decyzję na podstawie art. 26a ustawy o odpadach i przekazaliśmy ją Kuratorowi. Decyzja ta podlega natychmiastowemu wykonaniu i miasto będzie mogło LEGALNIE usunąć odpady z prywatnej działki. Już teraz przygotowujemy się do tego i na majowej sesji zaprezentujemy odpowiednie zadanie w budżecie miasta.

Zobacz decyzję wydaną i dostarczoną kuratorowi przez miasto!

Miasto w ten sposób przejmie odpowiedzialność za usunięcie niebezpiecznych odpadów. Dzięki temu, iż działamy zgodnie z prawem, będziemy mogli wystąpić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o zwrot 40% poniesionych kosztów. Dodatkowo, wystąpimy o obciążenie hipoteczne na działce, na której odpady są składowane, i podejmiemy działania prawne mające na celu odzyskanie kosztów od osób odpowiedzialnych za sprowadzenie tych odpadów do Piekar Śląskich.

Kilka miesięcy temu, w jednym z moich tekstów na ten temat, napisałem:

„Mam nadzieję, iż nadejdzie ten dzień, kiedy będę mógł napisać na blogu, iż problem został rozwiązany. I jestem pewien, iż to nastąpi. Wbrew niekorzystnym decyzjom. Wbrew wszelkim przeciwnościom. Konsekwentnie i nieustępliwie prowadzimy działania, które doprowadziły do skazania winnego całej sytuacji. Doprowadzimy także do usunięcia skutków jego działań. I mam nadzieję, iż to osoby, które sprowadziły do Piekar Śląskich te odpady – zapłacą za ich utylizację, a nie mieszkańcy Piekar Śląskich. Nie będziemy płacić rachunków za przestępców.”

I ten dzień właśnie nadchodzi. Kiedy inni ograniczają się do krytykowania, nagrywania filmików i pisania bezsensownych komentarzy, my rozwiązujemy realne problemy mieszkańców Piekar Śląskich.

Tak, to trwa bardzo długo. Tak, prawo w naszym kraju bywa skomplikowane i niespójne. Tak, sprawy w różnych instytucjach ciągną się znacznie dłużej niż byśmy chcieli. Ale mimo wszystko – osiągniemy cel! Dokonamy realnej zmiany, której nie dałoby się osiągnąć poprzez media społecznościowe.

Prezentujemy twarde stanowisko, pracujemy konsekwentnie i skutecznie rozwiązujemy problemy. Zawsze mówimy Państwu prawdę, przedstawiamy twarde fakty i opieramy się na dokumentach. W przeciwieństwie do innych, nie opieramy się na domysłach, plotkach, czy informacjach pochodzących od przestępców.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w rozwiązywanie tego jednego z najbardziej skomplikowanych problemów prawnych. Szczególne podziękowania kieruję do naczelnika Stanisława Jarząbka i jego zespołu, biura prawnego, radnych Obywatelskiego Klubu Radnych, którzy od początku wspierali naszą walkę z nielegalnymi odpadami, oraz mieszkańców, którzy nie pozostali obojętni i wielokrotnie interweniowali, dostarczając cennych informacji o działaniach nieuczciwych „przedsiębiorców”.

Pozostał nam do wykonania jeszcze tylko jeden, niewielki krok.

Razem zmieniamy Piekary Śląskie!

Idź do oryginalnego materiału