Jednomyślni, ale podzieleni. Gorąco na sesji

2 godzin temu
Zdjęcie: Jednomyślni, ale podzieleni. Gorąco na sesji


PSL chciało wysłać wicemarszałka Sochę na urlop z marszałek Janik, KO apelowała o zmiany w stanowisku do rządu, by nie było polityczne, ale merytoryczne, a PiS cieszył się, iż PSL głosuje razem z nim – dyskusja radnych sejmiku nad umową handlową między UE a Mercosurem, nie była wolna od dygresji i politycznych złośliwości.

Po głosowaniu w sprawie tzw. afery jaskółkowej, radni sejmiku województwa świętokrzyskiego obradowali nad przyjęciem stanowiska w sprawie umowy handlowej między UE a Mercosurem. Jeszcze przed wprowadzeniem punktu do porządku obrad zawiązała się dyskusja nad jego zasadnością. Radni z Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, iż taki apel do premiera jest potrzebny, by zmobilizować go do działania, natomiast opozycja wskazywała jego bezzasadność, ponieważ stanowisko rządu w tej sprawie jest tożsame z proponowanym stanowiskiem sejmiku. Dyskusję rozpoczął wicemarszałek Grzegorz Socha z PiS-u.

– Mój drogi PSL-u, was to nie ominie, to jest wasz problem do rozwiązania. Umowa z Mercosur nie może wejść w życie, bo polscy rolnicy nie będą w stanie konkurować. Rolnik w UE musi spełnić wszystkie wymagania, a w Ameryce Południowej ich nie ma – przekonywał.

29.09.2025. Kielce. Sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

Wezwał też pozostałych radnych do wstawienia się za polskim rolnikiem, co spotkało się z aplauzem radnych z jego obozu politycznego. Wypowiedź ta rozjuszyła jednak polityków z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jolanta Tyjas wypomniała radnym PiS-u niekonsekwencję, bo gdy w Polsce rządził PiS, radni tego ugrupowania nie zgodzili się w imieniu sejmiku województwa świętokrzyskiego na apel, dotyczący zaprzestania transportu zboża towarowego z Ukrainy.

– I co, gdzie wtedy był klub Prawa i Sprawiedliwości? Gdzie wtedy były podejmowane decyzje? Teraz pan krzyczy, gdy ma pan większość? Pan marszałek grzmiał, iż nas – PSL-u to nie ominie. Pana też jaskółki nie ominą, bo my się doczekamy tego raportu. Pan nam zamknął usta w dyskusji, ja nie będę zamykać ust w tej dyskusji – mówiła, odwołując się do złożenia przez wicemarszałka Sochę wniosku formalnego o zamknięcie dyskusji w sprawie jaskółek. A następnie, gdy w trakcie jej wypowiedzi wicemarszałek przerywał, wzywała go do zmiany zachowania podkreślając, iż nie jest na wiecu wyborczym. Wicemarszałek w odpowiedzi opuścił na chwilę salę obrad.

29.09.2025. Kielce. Sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

– Dzisiaj pan marszałek Socha wcielił się w rolę Demostenesa, ale pana filipiki nie zrobiły na mnie wrażenia, nie musi pan używać jakiejkolwiek argumentacji, która by mnie mogła przekonać do stanowiska, od dawna przeze mnie zajętego – ripostował marszałka Sochę Piotr Żołądek z PSL-u. Podkreślał, iż w sprawie Umianowic zabrakło marszałkowi odwagi na dyskusję, tymczasem w sprawie umowy Mercosur zdecydował się na – tu cytat – „nieudolną tyradę”.

– Mam taką prośbę do pani marszałek, by następnym razem, gdy będzie się wybierała na urlop, to wzięła marszałka Sochę ze sobą – jest szansa, iż te szkody będą zminimalizowane – ironizował.

Potem dyskusja wróciła na temat umowy między UE a Mercosurem – kolejni radni, z każdego obozu politycznego przekonywali, iż nie jest ona w interesie polskiego rolnictwa. Andrzej Pruś z PiS zachęcał do przyjęcia stanowiska w tej sprawie, by zmobilizować polski rząd, z kolei Jan Maćkowiak z KO zaproponował jego przeformułowanie, by miało charakter bardziej wspierający działania rządu, niż upominający rządzących, bo w końcu stanowisko w tej sprawie wszyscy mają zbieżne. Na to jednak nie było zgody większości. Mimo to, radni PSL-u zapowiedzieli, iż poprą stanowisko sejmiku w pierwotnie proponowanym kształcie. I to spotkało się z kąśliwymi uwagami.

– Wydaje mi się, iż dobrze idzie. Kilka dni temu Polska 2050 razem z PiS-em skierowali sprawę do prac w komisjach. A dziś PSL będzie głosowało z PiS-em. Oby tak dalej – komentował Sławomir Gierada z PiS-u.

Stanowisko w sprawie umowy z Mercosurem zostało przyjęte głosami 20 radnych. Od głosu wstrzymali się radni Koalicji Obywatelskiej.

Idź do oryginalnego materiału