Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją śledczą ds. afery Pegasusa

3 godzin temu
Zdjęcie: Komisja śledcza (autor: PAP/Radek Pietruszka)


Zbigniew Ziobro, wezwany na przesłuchanie przed komisja śledczą ds. Pegausa, nie stawił się w poniedziałek na jej posiedzeniu. Nie przesłał też usprawiedliwienia swojej nieobecności - przekazała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka. Z kolei b. minister sprawiedliwości opublikował wpis, do którego załączył zdjęcia i nagranie z pobytu w szpitalu.

"Gdy zachorowałem, wypuściłeś hejterów by kłamali, iż wymyśliłem chorobę, bo boję się komisji śledczej. Przez ciebie musiałem publicznie ujawnić śmiertelną chorobę i o złośliwym raku dowiedziały się moje małe dzieci" - zwrócił się we wpisie do premiera Donalda Tuska Ziobro.

"Teraz sprokurowaliście opinię (biegłego - PAP) i szerzycie kłamstwo, iż jestem od dawna zdrowy, a ciężką operację i jej powikłania zmyśliłem. Nie mam wyjścia - niech wszyscy zobaczą, jakim jesteś zakłamanym, obłudnym i mściwym oszustem! Nie ma cywilizowanego państwa w którym premier na swoich politycznych przeciwników zlecał tak barbarzyńskie nagonki" - dodał.

Ocena stanu zdrowia przez biegłego

Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją ds. Pegasusa, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu. Były szef MS walczy z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.

Pod koniec września szefowa komisji poinformowała, iż wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Jak dodała, biegły ocenił, iż stan Ziobry pozwala mu na zeznawanie przed komisją, w związku z czym jego przesłuchanie zaplanowano na 14 października.

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem systemu Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego telefona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.

Idź do oryginalnego materiału