W maju ub. roku, po wygranych wyborach prezydenckich w Zamościu przez Rafała Zwolaka, Artur Metody Kozłowski zastąpił na stanowisku prezesa Zakładu Gospodarki Lokalowej Magdalenę Dołgan, której kadencja wygasła. Nowy szef miejskiej spółki jest absolwentem elektroniki na Politechnice Wrocławskiej. Ukończył też kierunek menedżersko-prawny w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie, a od 2011 r. prowadzi własną działalność gospodarczą (salon z modą męską).Miotła w spółkachKadencja Magdaleny Dołgan wygasła, natomiast nowe rady nadzorcze odwołały prezesów pozostałych spółek miejskich i na ich miejsce powołały nowych. Prezesa MZK Krzysztofa Szmita zastąpił Sławomir Ożgo, inżynier mechanik, absolwent Akademii Rolniczej w Lublinie i Lubelskiej Szkoły Biznesu, który wiele lat prowadził własną działalność gospodarczą, a ostatnio był menadżerem w zamojskiej Chłodni Mors. PRZECZYTAJ TEŻ: Sąd Okręgowy w Zamościu ma nowego prezesa. Bez szefów dalej są sądy rejonowe w Zamościu, Tomaszowie, HrubieszowieW miejsce Małgorzaty Bzówki, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, wybrano Franciszka Josika, radnego poprzedniej kadencji i byłego szefa PGK, natomiast prezesem spółki-córki PGK, którą jest Zakład Usług Komunalnych, został Tomasz Figiel, zastępując Małgorzatę Popławską. Figiel jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie o kierunku administracja. Pracował w Przedsiębiorstwie Robót Drogowych w Zamościu, a w latach 2015-2022 pełnił funkcję przewodniczącego Zarządu Osiedla Planty. Stanowisko straciła prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego Magdalena Godek, którą zastąpił Andrzej Dudek, inżynier – jak podał prezydent Zwolak – „posiadający doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych i zarządzaniu projektami”. Miejsce kierującego Zamojskim Szpitalem Niepublicznym Damiana Miechowicza zajął jego zastępca Mariusz Paszko, który w latach 2011-2022 był prezesem ZSN.Trudne sprawyNa sierpniowej sesji Rady Miasta Zamość, przy okazji omawiania sytuacji ekonomicznej wszystkich spółek, okazało się, iż zyski wypracowały PGK (ponad 2,6 mln zł), TBS (ok. 395 tys. zł), ZGL (ok. 358 tys. zł), natomiast na minusie ubiegły rok zakończyły MZK (strata wyniosła ponad 1,6 mln zł) oraz Zamojski Szpital Niepubliczny (ponad 2,4 mln zł). Ale to nie szefów tych ostatnich dwóch spółek radni wzięli w ostatnim czasie na tapetę. Dostało się prezesowi Figlowi, którego przewodniczący RM Piotr Błażewicz (PiS) pytał, czy ZUK działa według jakiegoś planu, czy na telefon prezydenta albo radnego. Zdaniem Błażewicza, Figiel nie radzi sobie z zarządzaniem 30-osobową spółką i iż praca w ZUK to nie „koncert życzeń”. Prezes Figiel ripostował, iż spółka oczekuje wzmocnienia finansowego i kadrowego.PRZECZYTAJ: Zamość: Werbowali kobiety w trudnej sytuacji, na spotkania umawiali przez internet. Podejrzanym grozi 20 lat więzienia!Na kolejnej sesji oberwało się prezesowi TBS. Radni dowiedzieli się od Andrzeja Dudka, iż o ile spółka dostanie w końcu kredyt preferencyjny na budowę nowego bloku przy ul. Sikorskiego, to najemcy zapłacą ok. 30 zł czynszu za metr kwadratowy, czyli 1 500 zł za 50-metrowe mieszkanie. – To są te tanie mieszkania? – dopytywał wyraźnie zdumiony przewodniczący RM.Irytacji nie krył radny Tadeusz Lizut (PiS). – Chyba sobie jaja robicie. Dajcie sobie spokój, państwo prezydenci, z budową mieszkań TBS-u – powiedział Lizut.Wtórował mu radny Janusz Kupczyk (KO). – Rozwiążcie ten TBS. To jest poniżej krytyki – zwrócił się do prezydenta i jego zastępców Kupczyk.Ale ostatecznie uchwała w sprawie zmian w wieloletniej prognozie finansowej (WPF), obejmująca m.in. 1 mln zł na TBS, została przyjęta.Co prezes ma?Pod lupę wzięliśmy oświadczenia majątkowe wszystkich prezesów zamojskich spółek komunalnych za 2024 r.57-letni Sławomir Ożgo, jako prezes MZK (od 29 maja do 31 grudnia ub. r.), zarobił 82,2 tys. zł, a wcześniej (na podstawie umowy o pracę w Chłodni Mors) – 43,1 tys. zł. Ma dom o powierzchni 174 m kw. o wartości 700 tys. zł (współwłasność) i 36 tys. zł oszczędności. Jeździł dwoma samochodami o wartości 30 i 10 tys. zł. Miał do spłacenia 11 tys. zł kredytu hipotecznego, który zaciągnął wraz z żoną w 2008 r. na kwotę 250 tys. zł.73-letni Franciszek Josik miał odłożone 36 tys. zł oraz obligacje na kwotę 265 tys. zł. Prezesem został 16 maja i od tamtej pory do końca ub. roku zarobił 84,3 tys. zł. Ponadto w 2024 r. pobrał emeryturę w łącznej kwocie 125,6 tys. zł oraz 1 550 zł diety radnego. Ma dom o powierzchni 158 m kw. o wartości 175 tys. zł (¼ udziału) oraz mieszkanie o powierzchni 67 m kw. warte 170 tys. zł (½ udziału). Z innych nieruchomości wymienił: garaż wart 21 tys. zł (½ udziału), domek o powierzchni 42 m kw. i działkę o powierzchni prawie 5 arów o wartości 49 tys. zł (½ udziału) oraz dom o powierzchni 160 m kw. na 12-arowej działce wart 260 tys. zł (¼ udziału). Franciszek Josik jeździ mercedesem z 2014 r. (½ udziału).PRZECZYTAJ: Zamość: Wybudują bloki na Koszarach. Radni wreszcie się zgodziliTomasz Figiel (59 l.) ma mieszkanie o powierzchni 58 m kw. o wartości 348 tys. zł oraz drugie, o powierzchni 85,67 m kw. warte 554,5 tys. zł (oba we współwłasności małżeńskiej). W ZUK zarobił w zeszłym roku prawie 40 tys. zł, a w PRD, gdzie pracował przed przejściem do ZUK, 47,1 tys. zł. Jeździ oplem corsa z 2012 r. (współwłasność małżeńska). Miał do spłacenia 19,8 tys. zł kredytu hipotecznego o wartości 340,5 tys. zł, który wraz z żoną zaciągnął na zakup mieszkania.61-letni Mariusz Paszko zgromadził 29 552 zł, 444 euro i 1 287 dolarów amerykańskich (małżeńska współwłasność majątkowa) oraz papiery wartościowe: PPK – 80 817 zł oraz obligacje skarbowe na kwoty 10 861 zł, 20 252 zł, 20 354 zł, 20 106 zł, 10 656 zł oraz 10 005 zł, a także rachunki maklerskie o łącznej wartości 22,7 tys. zł. Prezes ZSN ma dom o powierzchni 158 m kw. o wartości 480 tys. zł, działkę o powierzchni 950 m kw., na której stoi dom wraz z budynkami gospodarczymi o wartości 230 tys. zł oraz działkę o powierzchni prawie 4 arów zabudowaną domem o powierzchni 111 m kw. (udział w ¼ wartości – 50 tys. zł, współwłasność – spadek). Mariusz Paszko jest członkiem zarządu ZSN od 2011 r. (przed objęciem stanowiska prezesa był wiceprezesem spółki) i z tego tytułu zarobił w zeszłym roku 210,4 tys. zł. Jeździ toyotą RAV4 z 2017 r. wartą 80 tys. zł (małżeńska współwłasność majątkowa).Andrzej Dudek (54 l.) jako prezes TBS zarobił od 17 maja 73,8 tys. zł, a w poprzedniej pracy – 9,3 tys. zł. Jego oszczędności to 9 tys. zł i 330 euro. Ma też udziały w funduszu inwestycyjnym na kwotę 24 tys. zł. Ma mieszkanie o powierzchni 62 mkw. o wartości 300 tys. zł (współwłasność), działkę o powierzchni 0,11 ha o wartości 65 tys. zł (współwłasność) oraz garaż o powierzchni 37 mkw. warty 40 tys. zł (1/6 współwłasność).Artur Metody Kozłowski (45 l.) zgromadził prawie 13 tys. zł, 2 tys. euro i 2 tys. dolarów amerykańskich. Ma dom o powierzchni 140 mkw. o wartości 850 tys. zł (współwłasność) i mieszkanie o powierzchni 61 mkw. warte 482 tys. zł. Z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej zarobił 60,3 tys. zł (za prawie 5 miesięcy), a w ZGL – 157,4 tys. zł (za 7 miesięcy). Ma zaciągnięte kredyty na łączną kwotę ponad 1,2 mln zł.