Zamachy na Donalda Trumpa. Secret Service przyznaje się do zaniedbań i zwiększa ochronę

2 godzin temu

Amerykański Secret Service będzie lepiej chronił kandydatów na prezydenta USA. Poziom zabezpieczenia ma być identyczny do tego, który posiadają prezydenci.

Izba Reprezentantów uchwaliła nowe przepisy dotyczące ochrony kandydatów na prezydenta. W głosowaniu poparto przepisy zwiększające ochronę Secret Service stosunkiem głosów 405-0, a zatem żaden z parlamentarzystów nie sprzeciwił się nowym przepisom.

Szef Secret Service po uchwaleniu ustawy przyznał, iż w dotychczasowej służbie i ochronie kandydatów na prezydenta występowały nieprawidłowości. Podkreślił, iż szczególnie podczas wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii, gdzie doszło do zamachu na byłego prezydenta, służby nie zachowały odpowiedniej czujności.

Teraz ustawa będzie oczekiwała na podpis prezydenta Joe Bidena. jeżeli zostanie sygnowana, przepisy wprowadzą wymóg od Secret Service „stosowania tych samych standardów” do określania liczby agentów wymaganych dla ochrony prezydenta Joe Bidena, co dla Trumpa i kandydatki Demokratów Kamali Harris. Większą ochronę dostaną również kandydaci na wiceprezydenta.

W piątek po. dyrektora Secret Service Ronald Rowe oznajmił, iż po nieprawidłowościach na wiecu Donalda Trumpa zmiany są w toku. Bowe mówił również o ukaraniu pracowników agencji, którzy popełnili błędy podczas wiecu w Pensylwanii.

Ronald Rowe, potwierdził, iż Secret Service dała zbyt duże „pole manewru” lokalnym władzom w zabezpieczaniu wiecu. Zapewnił, iż nie zezwoli na to w przyszłości.

Źródło: PAP/Andrzej Dobrowolski

Oprac. WMa

Idź do oryginalnego materiału