W wyniku katastrof naturalnych w ostatnich trzech dekadach rolnictwo na świecie poniosło straty w wysokości 3,26 bln dol. Najnowszy raport Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) sugeruje, jak można wykorzystać nowoczesne technologie cyfrowe do ograniczania szkód, które zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu miliardów ludzi.
Rok 2023 – kartka z katastroficznego kalendarza
Opublikowany w listopadzie br. raport FAO The Impact of Disasters on Agriculture and Food Security 2025 zwraca uwagę na bezprecedensowe skumulowanie się katastrof naturalnych w ostatnich latach. Jako przykład autorzy podają rok 2023, który w Rogu Afryki był trzecim z kolei rokiem intensywnej suszy – jej skutki dotknęły ok. 36 mln ludzi. W Somalii, Etiopii i Kenii z powodu niedoboru wody padło ponad 13 mln sztuk zwierząt gospodarskich.
Susza dotknęła również Amerykę Południową. W Brazylii, Argentynie i Urugwaju brak opadów w połączeniu z rekordowo niskim poziomem wody w Amazonce doprowadziły do dewastacji upraw – zbiory soi i kukurydzy były choćby o 40 proc. niższe niż w poprzednich latach.
W tym samym roku w Pakistanie gigantyczna powódź zniszczyła prawie 850 tys. ha pól uprawnych, a zakłócenia klimatyczne wywołane wpływem El Niño spowodowały suszę w Zimbabwe, Zambii i Malawi. Lokalnie produkcja kukurydzy spadła w tych krajach choćby o 70 proc.
Koszty kataklizmów rosną
Roczne straty, które ponosi rolnictwo z powodu katastrof naturalnych, wzrosły z 64 mld dol. rocznie w latach 90. ubiegłego wieku do 144 mld dol. obecnie. Z całkowitej sumy 3,26 mld dol. strat, aż 2,9 mld jest efektem zdarzeń klimatycznych, takich jak powodzie, susze i fale upałów. Największe szkody odnotowuje się w uprawie zbóż (średnio 4,6 mld t rocznie), ale cierpi również produkcja owoców i warzyw (2,8 mld t rocznie) oraz mięsa i nabiału (900 mln t rocznie).
Największe nominalne straty w badanym okresie poniosło rolnictwo w Azji (1,53 mld dol.), co wynika z agrarnego charakteru wielu państw na tym kontynencie oraz ich wysokiej podatności na katastrofy klimatyczne. W Afryce natomiast straty są relatywnie najwyższe i sięgają aż 7,4 proc. PKB, co z kolei ma związek z wysokim poziomem zatrudnienia w sektorze rolnym. W Europie ów wskaźnik jest dwa razy niższy i wynosi 3,6 proc. PKB.
Analiza wpływu poszczególnych zdarzeń na rolnictwo wykazuje jasno, iż najbardziej kosztowną katastrofą są powodzie – roczne straty w sektorze rolnym z ich powodu wynoszą 1,5 bln dol. Na kolejnych pozycjach plasują się burze (720 mld dol.), trzęsienia ziemi (336 mld dol.), susze (278 mld dol.) oraz upały (187 mld dol.). Autorzy raportu podkreślają, iż koszty susz i wysokich temperatur wydają się systematycznie niedoszacowywane.
Pustki na talerzach i w portfelach
Dla lepszego zobrazowania skali problemu eksperci z FAO przeliczyli straty w rolnictwie na zubożenie ludzkiej diety. Okazało się, iż statystyczny człowiek traci w wyniku katastrof naturalnych 320 kcal dziennie, przy czym niedobór żelaza sięga choćby 60 proc. zalecanego dziennego spożycia dla mężczyzn. Deficyty witamin i minerałów najbardziej dotykają najuboższych społeczeństw.
Nie tylko rolnictwo odczuło skutki katastrof klimatycznych. F Morskie fale upałów w latach 1985-2022 dotknęły aż 15 proc. światowych łowisk i spowodowały straty w rybołówstwie na poziomie 6,6 mld dol. Połowy i akwakultura są tymczasem źródłem utrzymania dla 500 mln ludzi na całym świecie.
Jak nowoczesne technologie mogą wspierać rolnictwo
Odpowiedzią na rosnące straty mogą być nowoczesne technologie i narzędzia cyfrowe, które zrewolucjonizują proces monitoringu w rolnictwie. Specjalne platformy cyfrowe zbierają i przekształcają surowe dane na temat klimatu, kondycji gleb i czynników społeczno-ekonomicznych w użyteczną wiedzę operacyjną. Dominującą rolę w tym procesie odgrywa sztuczna inteligencja oraz uczenie maszynowe.
Technologie cyfrowe dostarczają rolnikom informacje w czasie rzeczywistym, aby zamiast reagować na skutki katastrof, mogli aktywnie ograniczać ryzyko ich wystąpienia. Dla decydentów przetworzone dane stają się podstawą do planowania mechanizmów transferu ryzyka, np. w postaci obowiązkowych ubezpieczeń.
Raport wspomina m.in. o takich narzędziach, jak:
- Global Information and Early Warning System (GIEWS) – instrument FAO dostarczający dane na temat czynników wpływających na podaż i popyt żywności na świecie;
- DELTA Resilience od UNDRR – kompleksowy system monitoringu strat i szkód wywołanych katastrofami naturalnymi z uwzględnieniem skutków społecznych, kulturalnych, zdrowotnych, jak również bezpieczeństwa żywnościowego i różnorodności biologicznej;
- NVIDIA Fourier Forecasting Neural Network – sieć neuronowa generująca tygodniowe prognozy pogody w przeciągu zaledwie dwóch sekund;
- Soil Mapping for Resilient Agrifood Systems (SoilFER) – projekt zestawiający dane o kondycji gleb z zaleceniami dotyczącymi nawożenia.
Szczególne znaczenie w dzisiejszym świecie mają systemy wczesnego ostrzegania, które pomagają rolnikom budować odporność na katastrofy naturalne. Z raportu wynika, iż 1 dol. zainwestowany w działania zaradcze pozwala zaoszczędzić 7 dol. strat w rolnictwie. Niestety, 2,6 mld ludzi na świecie wciąż nie ma dostępu do internetu, co utrudnia szerzenie informacji wśród najbardziej wrażliwych warstw społecznych.
Rolnicy i rybacy w centrum uwagi
Autorzy raportu podkreślają, iż transformacja cyfrowa sama w sobie nie wystarczy, aby skutecznie zarządzać ryzykiem katastrof w rolnictwie. Kluczową rolę w procesie muszą odgrywać sami zainteresowani, czyli rolnicy i rybacy. Badania dowodzą, iż podejście zorientowane na człowieka (HCD, Human-Centered Design) zwiększa poziom adaptacji nowych technologii i umożliwia dotarcie z nimi do grup najbardziej zagrożonych wystąpieniem katastrof naturalnych.
Analiza dotychczasowych doświadczeń z różnych stron świata wyraźnie wskazuje, iż potrzebne są inwestycje w kompetencje ludzkie, solidną infrastrukturę oraz stabilne ramy instytucjonalne. Dopiero szerokie partnerstwa różnych interesariuszy – administracji publicznej, środowiska naukowego, sektora prywatnego i społeczności rolniczych – pozwalają na optymalne wykorzystanie technologii cyfrowych, zapewniając skalowalne i trwałe efekty.
Raport wspomina również o rolnikach, którym z założenia jest trudniej: kobietach, ludziach młodych oraz seniorach. Cyfrowe innowacje otwierają przed nimi ogromny potencjał, o ile rozwiązania będą dostosowane do lokalnych i indywidualnych potrzeb. Katastrofom naturalnym trudno jest zapobiegać, ale można skutecznie przewidywać i łagodzić ich skutki, z korzyścią dla bezpieczeństwa żywnościowego całego świata.
zdj. główne: Alberto Cotogni/Pexels
W artykule korzystałam z:
FAO. 2025. The Impact of Disasters on Agriculture and Food Security 2025 – Digital solutions for reducing risks and impacts. Rome. https://doi.org/10.4060/cd7185en

2 godzin temu
















