Polska zaproponowała wzmocnienie kontroli na Bałtyku w ramach aktywności NATO. Było to spowodowane aktywnością statków rosyjskiej tzw. "floty cieni", które transportując ropę, omijają sankcje. Biorą one udział w działaniach dywersyjnych - atakowaniu infrastruktury podwodnej. Ostatnio ich ofiarami stały się Estonia i Finlandia - mówił premier Donald Tusk w drodze na szczyt państw bałtyckich NATO w Helsinkach.