— Mamy zamontowaną więźbę dachową. W bardzo szybkim tempie została wykonana. W tej chwili przygotowujemy się do wykonania pokrycia dachowego i montażu stolarki okiennej. Wydaje się, iż powinno to być w ciągu najbliższych tygodni i łącznie z tym będziemy wykonywali elewację — informuje Maciej Kobyłecki, inspektor nadzoru inwestorskiego.
— To jest wielka radość, bo tak jak teraz rozmawialiśmy z kierownikiem budowy, iż wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Jest to naprawdę bardzo pocieszająca wiadomość dla nas wszystkich — mówi Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego.
— Pogoda nam sprzyja, więc pewnie to też ułatwia firmie wykonanie tych wszystkich prac i wywiązanie się z umowy — dodaje Barbara Kosterska, radna rady powiatu wrocławskiego.
Maciej Kobyłecki podkreśla, iż przy projektowaniu budynku szczególną uwagę przywiązywana do zastosowania w nim szeregu rozwiązań, których zadaniem jest ograniczenie emisji szkodliwych substancji i zmniejszenie zużycia energii.
— Mamy do czynienia z budynkiem niskoemisyjnym, energooszczędnym, więc te wszystkie prace, które dotyczą obiektu, są wykonywane bardzo starannie. Tutaj należy pochwalić wykonawcę, iż nie idzie na skróty, wykonuje te prace solidnie. W grudniu wykonywaliśmy odwierty gruntowych pomp ciepła. To są dwa otwory o głębokości 100 metrów kwadratowych, dzięki czemu ciepło z ziemi będzie ogrzewało ten budynek — wyjaśnia Maciej Kobyłecki, inspektor nadzoru inwestorskiego.
Jak mówi burmistrz Siechnic Łukasz Kropski, inwestycja realizowana przez powiat wrocławski, to istotny projekt dla osób, które mają trudności z wejściem w dorosłe życie z przyczyn zdrowotnych.
— Środowiskowy Dom Samopomocy to dowód na dobrą współpracę samorządu powiatowego z gminą Siechnice. My jako gmina Siechnice w latach w poprzednich przekazaliśmy działkę po to, żeby ta inwestycja mogła tu zafunkcjonować. Teraz pilnujemy tego, żeby ta inwestycja doszła do skutku. Po gospodarsku patrzymy na nią okiem nie tylko powiat jako inwestor, ale również gmina Siechnice — mówi Łukasz Kropski, burmistrz Siechnic.
Powierzchnia użytkowa Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy to blisko 330 metrów kwadratowych.
— Na powierzchnię tę składa się około 18 pomieszczeń, są to w szczególności pomieszczenia, które będą służyły podopiecznym. Wielofunkcyjna sala, sala do rehabilitacji, pomieszczenia, w których podopieczni będą mogli uzyskiwać wsparcia od osób, konsultacje — podkreśla Maciej Kobyłecki, inspektor nadzoru inwestorskiego.
Placówka ma na celu zapewnienie wsparcia osobom z niepełnosprawnościami i zaburzeniami psychicznymi.
— Mamy również nadzieję, iż znajdą tutaj swoje miejsce osoby z autyzmem, aby mogły być zaopiekowane, aby mogły uczyć się funkcji życiowych, funkcjonowania na co dzień w sposób niezależny, ale też, żeby było to miejsce takiego wytchnienia dla osób, które na co dzień opiekują się tymi osobami — mówi Anna Sobolak, posłanka, Platforma Obywatelska.
— Znajdujemy się w tej chwili w pomieszczeniu, które jest nazywane taką salą wyciszeń. Tu będą przewidziane łóżka, na których podopieczni, którzy będą mieli jakieś chwilowe problemy emocjonalne, będą mogli w spokoju się wyciszyć z dala od zgiełku, który będzie na salach tutaj tych wielofunkcyjnych towarzyszył, bo tam jest i pracownia kulinarna i pomieszczenie jadalni, w którym uczestnicy będą prowadzili codzienne zajęcia — informuje Maciej Kobyłecki, inspektor nadzoru inwestorskiego.
Koszt inwestycji to około 3,5 mln złotych, z czego środki powiatu wrocławskiego to 2 mln złotych, reszta jest dofinansowana w ramach Polskiego Ładu.
— Jest to duża szansa, iż faktycznie na początku 2026 roku otworzymy podwoje dla tutaj osób, którym ten obieg jest dedykowany, czyli dla osób z niepełnosprawnościami z terenu naszego powiatu, z tej części terenu, gdzie jak wiemy, brakuje takich obiektów — mówi Barbara Kosterska, radna rady powiatu wrocławskiego.
—Z niecierpliwością czekamy na otwarcie i wejście tutaj mieszkańców naszego powiatu, bo to nie tylko Siechnice, chociaż mieszkańcy Siechnic będą mieli najbliżej, ale to jest po prostu dla naszych mieszkańców i niech korzystają możliwie jak najszybciej, a później jak najczęściej — dodaje Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego.