W Przedsiębiorstwie Komunalnym w Raciborzu wrze. Kierowcy i ładowacze śmieciarek rozważają strajk, a punktem zapalnym stały się ostatnie uwagi radnych dotyczące „cieknących śmieciarek”. Pracownicy twierdzą, iż winę za wycieki ponoszą mieszkańcy, którzy korzystają z niewłaściwych pojemników na odpady zielone. Dyskusja przeniosła się na salę sesyjną i gwałtownie nabrała ostrych barw. Zielone światło do sporów dał przewodniczący Mirosław Lenk. Potem tego żałował.