
Robert Kostro
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, iż decyzja o odwołaniu Roberta Kostry ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski była bezprawna. Kostro, który kierował instytucją od 2006 roku, został odwołany przez ówczesną minister kultury Dominikę Wróblewską we wrześniu 2024 roku – mimo iż jego kontrakt obowiązywał do 2027 roku.
– Ministerstwo może się jeszcze odwołać, ale satysfakcja jest – skomentował Kostro na swoim profilu na Facebooku.
Kontrowersje wokół decyzji ministerstwa
Odwołanie dyrektora wywołało wówczas falę krytyki. Głos sprzeciwu wyrazili historycy, publicyści i ludzie kultury z różnych środowisk politycznych. Podkreślano, iż Robert Kostro wykonał ogromną pracę nad stworzeniem i rozwinięciem placówki, kierując się merytorycznymi przesłankami, a nie bieżącą polityką.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, kierowane wówczas przez Dominikę Wróblewską, argumentowało jednak, iż decyzja o dymisji była związana z rzekomymi nieprawidłowościami w zarządzaniu finansami instytucji.
W przesłanych do organizacji opiniujących odwołanie (m.in. Stowarzyszenia Muzealników Polskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego i związków zawodowych Muzeum) pismach wskazano na „liczne naruszenia” art. 27 ust. 1 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, a także na „niską efektywność gospodarowania mieniem publicznym”. Jako przykład podano niewykorzystanie zaplanowanych środków – w 2021 roku wykorzystano jedynie 4,5 mln zł z zaplanowanych 147,9 mln zł, a w 2022 – 137,8 mln zł z 268 mln zł.
Sąd: decyzja była bezprawna
Pomimo tych zarzutów, WSA orzekł, iż decyzja o odwołaniu Roberta Kostry była bezprawna. Oznacza to, iż nie spełniono ustawowych przesłanek umożliwiających przedterminowe zakończenie jego kadencji. Wyrok nie pozostało prawomocny – Ministerstwo Kultury może się od niego odwołać.
Na podst. i.Pl