1 tydzień temu
Od piątku, 11 kwietnia 2025 r., każda osoba przebywająca nielegalnie na terytorium Stanów Zjednoczonych musi zarejestrować się w rządowej bazie danych i nosić przy sobie odpowiednie dokumenty.
Nakaz ten został zatwierdzony przez federalnego sędziego Trevora McFaddena, nominata Donalda Trumpa, który odrzucił roszczenia grup próbujących zablokować przepis, uznając, iż nie mają one odpowiedniego umocowania prawnego.
Administracja Trumpa podkreśla, iż obowiązek rejestracji istniał od dawna, ale nie był wcześniej egzekwowany. Teraz rząd planuje w pełni wdrożyć przepisy, które mogą objąć od 2,2 do 3,2 miliona osób. Osoby, które przebywają w USA ponad 30 dni i nie mają statusu legalnego, muszą zarejestrować się i dostarczyć dane osobowe, w tym odciski palców oraz adres zamieszkania. Niezarejestrowanie się będzie traktowane jako przestępstwo, za które grożą grzywny lub kara więzienia.
W rejestracji mają uczestniczyć także Kanadyjczycy przebywający w USA dłużej niż 30 dni, w tym tzw. „snowbirds”, którzy spędzają zimę w cieplejszych stanach.
Krytycy, m.in. National Immigration Law Center, nazywają decyzję „rozczarowującą” i ostrzegają, iż zmusza ona ludzi do dramatycznego wyboru: ujawnić się i ryzykować deportację lub nie rejestrować się i narazić się na karę. Administracja Trumpa utrzymuje jednak, iż działanie to ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa narodowego i jest zgodne z prawem.
