Podwyżki opłat, uchwała o Strefie Czystego Transportu, prace nad planem ogólnym i burzliwe dyskusje o budżecie miasta – 2025 rok nie należał do spokojnych. – To był trudny rok, przede wszystkim dlatego, iż musieliśmy podjąć wiele wymagających decyzji dotyczących korekt różnych opłat – mówi w rozmowie z KRKNews.pl przewodniczący Rady Miasta Krakowa Jakub Kosek. W wywiadzie podsumowuje najważniejsze wydarzenia mijających miesięcy, komentuje napięcia związane z budżetem i współpracę z prezydentem, a także zapowiada, jakie zmiany chce przeprowadzić w 2026 roku.
KRKNewsw.pl: Jak z perspektywy przewodniczącego RMK podsumowałby Pan rok kończący się w samorządzie?
Jakub Kosek: To był trudny rok, przede wszystkim dlatego, iż musieliśmy podjąć wiele wymagających decyzji dotyczących korekt różnych opłat. Był to też rok, w którym opozycja próbowała czasem manipulować opinią publiczną – na przykład sugerując, iż zabieramy środki przedszkolom. Tymczasem chodziło o dodatkowe, nadzwyczajne środki, które w największej skali w Polsce trafiały właśnie do krakowskich przedszkoli. Najwyższa dopłata była w Krakowie, ponieważ w pewnym momencie brakowało miejsc w publicznych placówkach i musieliśmy je pozyskiwać na rynku prywatnym. Dziś sytuacja wygląda inaczej – mamy wiele wolnych miejsc w publicznych przedszkolach, a liczba dzieci spada. W związku z tym nie ma sensu płacić znacznie więcej niż inne miasta za coś, czego mamy w nadmiarze. To był jeden z najtrudniejszych tematów do wytłumaczenia mieszkańcom.
Które decyzje lub procesy procedowane w Radzie Miasta były z Pana punktu widzenia najważniejsze dla mieszkańców Krakowa?
Każdy temat dotyczący bezpośrednio mieszkańców jest dla nich istotny, ale jeżeli miałbym wskazać najważniejsze, to na pewno uchwalenie Strefy Czystego Transportu. Drugim kluczowym procesem są prace nad planem ogólnym dla Krakowa – realizowane są już cały rok i mam nadzieję, iż zakończą się w przyszłym roku. To dwie najważniejsze sprawy: jedna już uchwalona, druga przed nami.
Jak w mijającym roku układała się Pana kooperacja z Prezydentem Krakowa oraz Urzędem Miasta?
Współpraca układa się dobrze, choćby bardzo dobrze, choć nie brakuje dyskusji i emocji. Na szczęście zawsze udaje się wypracować kompromis.
Jaką rolę w tym roku odgrywały dzielnice i Konwent Przewodniczących Rad i Zarządów Dzielnic, któremu Pan przewodniczy?
Konwent w tym roku miał szczególnie istotną rolę, bo rozpoczęliśmy prace nad nowymi statutami dzielnic. Jesteśmy na bardzo zaawansowanym etapie – dzielnice zaakceptowały prawie wszystkie zmiany, poza trzema paragrafami, które rozstrzygniemy na początku roku. To istotny element, bo wpłynie na funkcjonowanie rad dzielnic, a więc pośrednio na życie mieszkańców. Warto też podkreślić, iż wróciliśmy do spotkań Konwentu w siedzibach dzielnic, a nie w urzędzie – dzięki temu lepiej poznajemy lokalne uwarunkowania.
Jak ocenia Pan atmosferę i napięcia towarzyszące pracom nad projektem budżetu miasta na 2026 rok?
Jesteśmy w okresie świątecznym, więc powiedziałbym – „szopka części opozycji”. Dużo krytyki, mało pomysłów. Poprawki? Albo ich nie było, albo były wyłącznie wydatkowe. Nie pojawiła się żadna propozycja realnej oszczędności, która poprawiłaby finanse miasta.
Łatwo sobie wyobrazić, iż opozycja mogłaby zgłosić prostą poprawkę, wytykającą iż czegoś nie zauważyliśmy, która przyniosłaby duże oszczędności – ale takich pomysłów nie było. Zamiast tego manipulowanie danymi. Na szczęście na końcu zwycięża rozsądek i udaje się wypracować najlepsze rozwiązania. Wierzę, iż mieszkańcy potrafią ocenić sytuację i dostrzec racjonalne argumenty.
Podwyżki cen biletów w komunikacji miejskiej i zmiany w Strefie Płatnego Parkowania budzą duże emocje. Jak z Pana perspektywy wygląda rola przewodniczącego RMK w prowadzeniu tej debaty?
Moja rola polega na tym, by prowadzić debatę zgodnie ze statutem – dać każdej stronie możliwość wypowiedzi, pilnować czasu i zasad. Nie jest to trudne, choć niektórzy próbują to utrudniać.
Co do samych podwyżek – zależy nam przede wszystkim na jakości usług. Aby ją utrzymać, a choćby podnosić, potrzebne jest finansowanie. Gdy zaczynałem pracę jako radny, wpływy z biletów pokrywały blisko 50% kosztów komunikacji, dziś nie osiągają 40%.
Nie można udawać, iż wszystko da się utrzymywać w nieskończoność na tym samym poziomie cenowym. Każdy widzi, iż w sklepach ceny rosną – to samo dotyczy usług miejskich. Wzrost płac, kosztów energii, materiałów – to realia, które wymuszają korekty.
Z jakimi priorytetami i wyzwaniami wchodzi Pan w 2026 rok jako Przewodniczący Rady Miasta Krakowa?
Priorytetem jest dokończenie zmian statutów dzielnic. Kolejne wyzwanie to zmiana harmonogramu sesji na taki, jaki obowiązuje w większości polskich miast oraz dostosowanie statutu Miasta Krakowa do współczesnych realiów. Obecny dokument ma niedociągnięcia i niedopowiedzenia. Warto skorzystać z dobrych wzorców z innych miast. Mam nadzieję, iż rozpoczniemy tę pracę i być może zakończymy ją pod koniec przyszłego roku.

1 godzina temu










![Tak wygląda budowa nowego mostu w Ostrołęce. "25 cm w ciągu 2 minut" [WIDEO]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/airbrush-collage-2025-12-23t17_54_23.png)


