Do tej pory setki tysięcy osób w Polsce, które pracowały na umowach cywilnoprawnych albo prowadziły własną działalność, spotykały się z jedną barierą – ich wysiłek i doświadczenie nie były uwzględniane w stażu pracy. W praktyce oznaczało to mniej urlopu, brak nagród jubileuszowych, krótsze wypowiedzenia i gorsze warunki w porównaniu z osobami zatrudnionymi wyłącznie na etacie. Teraz to się zmieni.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Od 2026 roku ta zasada przestanie obowiązywać. Nowelizacja Kodeksu pracy uchwalona przez Sejm wprowadza rewolucję, którą resort rodziny i pracy określa mianem „historycznej korekty systemu”.
Jakie okresy będą zaliczane?
Nowe przepisy wprost wymieniają sytuacje, które zostaną uznane za część stażu pracy:
- prowadzenie działalności gospodarczej,
- współpraca z osobą prowadzącą firmę,
- wykonywanie umów zlecenia, agencyjnych i o świadczenie usług,
- członkostwo w spółdzielniach produkcyjnych i kółkach rolniczych,
- praca zarobkowa za granicą, jeżeli była udokumentowana,
- okres zawieszenia działalności z powodu opieki nad dzieckiem.
Co istotne, wszystkie te formy aktywności zostaną uwzględnione nie tylko w przyszłości, ale także wstecz – pod warunkiem, iż pracownik udokumentuje je przed pracodawcą.
Kluczowa rola ZUS
Nowy system ma się opierać przede wszystkim na danych zgromadzonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. To właśnie ZUS będzie wystawiał zaświadczenia o przebiegu zatrudnienia na podstawie informacji od 1 stycznia 1999 roku.
A co z wcześniejszymi okresami? Tu obowiązywać będą ogólne zasady dowodowe. Pracownik będzie musiał przedstawić dokumenty potwierdzające np. umowy, zaświadczenia czy świadectwa pracy za granicą. Na zebranie i złożenie takich dowodów przewidziano 24 miesiące od dnia wejścia ustawy w życie.
Dwie daty wejścia w życie
Zmiany nie wejdą w życie jednocześnie dla wszystkich.
- Sektor publiczny zacznie stosować nowe przepisy od 1 stycznia 2026 roku.
- Sektor prywatny – pół roku później, od pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie sześciu miesięcy od ogłoszenia ustawy.
Taki podział ma pozwolić firmom na spokojne przygotowanie systemów kadrowych i przeliczenie uprawnień pracowników.
Co się zmieni w życiu pracowników?
W praktyce dodatkowe lata w stażu pracy będą oznaczać realne korzyści:
- szybsze nabycie prawa do 26 dni urlopu,
- większe dodatki stażowe,
- prawo do nagród jubileuszowych,
- dłuższe okresy wypowiedzenia,
- wyższe odprawy w razie zwolnienia.
Dzięki temu pracownik, który przez kilkanaście lat prowadził działalność, a potem zatrudnił się na etacie, nie zacznie już „od zera”. Jego dotychczasowa praca zostanie wliczona do uprawnień kadrowych.
Dlaczego to takie ważne?
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej podkreśla, iż zmiana dotyczy choćby 2 mln osób. To zarówno przedsiębiorcy, jak i pracujący na umowach zlecenia czy osoby, które zarabiały za granicą. Do tej pory byli oni traktowani gorzej niż osoby pracujące wyłącznie na etacie – mimo iż często wykonywali te same obowiązki.
Nowelizacja ma przywrócić im równe prawa i ułatwić dostęp do rynku pracy, gdzie pracodawcy coraz częściej wymagają określonego stażu.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli przez lata dorabiałeś na zleceniu, prowadziłeś firmę albo wróciłeś z pracy za granicą, Twoje doświadczenie wreszcie zostanie uznane. Z perspektywy życia zawodowego oznacza to realne profity – szybszy awans w tabeli urlopowej, mocniejszą ochronę w razie wypowiedzenia i większe świadczenia.
Dla firm to dodatkowe obowiązki, bo trzeba będzie na nowo przeliczyć uprawnienia zatrudnionych. Ale dla pracowników – to szansa, by lata pracy, które do tej pory „znikały” w papierach, wreszcie zaczęły działać na ich korzyść.