Delegacja ekstremistycznych przywódców izraelskich osadników żydowskich została zaproszona do wzięcia udziału w inauguracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, która odbędzie się poniedziałek w Waszyngtonie, poinformował Israel Hayom 13 stycznia.
W skład delegacji wchodzą: przewodniczący Rady Yesha i przewodniczący Rady Regionalnej Benjamin Israel Ganz, przewodnicząca Rady Oranit Or Piron-Zomer, dyrektor generalny Rady Yesha Omer Rahamim oraz przewodniczący Rady Regionalnej Samaria Yossi Dagan.
Grupa weźmie udział w inauguracji jako oficjalni goście i spotka się z nowymi urzędnikami administracji i liderami amerykańskich społeczności żydowskich i ewangelicznych chrześcijan. Podobna delegacja uczestniczyła w inauguracji Trumpa w 2017 r.
„Naszym celem jest wzmocnienie istniejących powiązań i nawiązanie nowych. Uwaga Waszyngtonu jest w tej chwili skupiona gdzie indziej. Trump skupia się na kwestiach suwerenności Grenlandii, a nie na obawach Izraela w Judei i Samarii. Czas ma najważniejsze znaczenie. Musimy postępować strategicznie i adekwatnie” – powiedział urzędnik rady gazecie Hebrew.
Rada Yesha i inne władze regionalne nadzorujące nielegalną działalność osadniczą na okupowanym Zachodnim Brzegu – który nazywają Judeą i Samarią – „poświęciły w ostatnich latach znaczne środki na pielęgnowanie relacji z kierownictwem Partii Republikańskiej” – dodał Israel Hayom .
Ganz i Dagan ściśle współpracowali z wysokimi rangą urzędnikami Partii Republikańskiej, m.in. organizując wycieczki po okupowanym Zachodnim Brzegu dla przedstawicieli partii.
Ruch osadników izraelskich cieszy się silnym wpływem w Partii Republikańskiej USA i u prezydenta elekta Trumpa. Premier Izraela Benjamin Netanjahu i jego zwolennicy osadnicy często porównują Trumpa do biblijnego króla perskiego Cyrusa, który pomógł Żydom powrócić z Babilonu do Jerozolimy i odbudować świątynię.
Podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej Trump uznał suwerenność Izraela nad okupowanymi Wzgórzami Golan w Syrii. Izrael nielegalnie okupuje Wzgórza Golan od 1967 r. i zajął dodatkowe tereny tuż po upadku rządu syryjskiego w zeszłym miesiącu.
Przywódcy osadników żydowskich spodziewają się , iż Trump pomoże im osiągnąć cel aneksji Zachodniego Brzegu, który Izrael również nielegalnie okupował w 1967 r., i przymusowego wydalenia tamtejszej rdzennej ludności palestyńskiej.
Oczekiwania te wynikają m.in. z darowizny w wysokości 100 milionów dolarów na jego kampanię od amerykańsko-izraelskiej miliarderki Mariam Adelson.
Dagan, który jest bliskim współpracownikiem Trumpa i członkiem partii Likud Netanjahu, powiedział dla Israel Hayom : „Lata budowania relacji z naszymi nowo wybranymi amerykańskimi przyjaciółmi stworzyły kluczową okazję dla Izraela, a w szczególności jego rządu, do osiągnięcia znaczących postępów w umacnianiu naszej obecności w Ziemi Izraela”.
za haaretz