Ogień w Brukseli i brukselska układanka
Ponad 1000 ciągników otoczyło Parlament Europejski w Brukseli, centrum miasta jest całkowicie sparaliżowane. Siły porządkowe atakują protestujących rolników przy użyciu armatek wodnych i gazu łzawiącego. W odpowiedzi zdesperowani rolnicy podpalają opony i rozlewają na ulicach gnojowicę. Dochodzi do bezpośrednich starć, widać zakrwawione osoby. Gdzie to wszystko? Tak jak napisałem w Brukseli. Ale gdzie to wszystko można zobaczyć? Tylko w Telewizji Republika.
TVN MILCZY, Onet MILCZY, Telewizja zajęta siłą przez bodnarowców MILCZY
A lokalne media w Brukseli? Informują mieszkańców, żeby nie wychodzili na ulicę ze względu na wyjątkowo wysokie zanieczyszczenie powietrza !
W mainstreamowych mediach sielankowy obrazek, ale rzeczywistość nie pasuje do tego obrazka, a mnie przypominają się słowa „Układanki” Wojciecha Młynarskiego z czasów komuny:
„W końcu Jasio wstał z kolanek
Ścisnął w piąstki małe dłonie
Krzycząc proszę koleżanek
Ktoś nas tutaj robi w konia
Ja mam dość tych dyrdymałków
Spójrzcie same jeżeli łaska
Przecież żaden z tych kawałków
Nie pasuje do obrazka”
Marcin Bogdan
Wojciech Młynarski „Układanka”:
Na obrusie stały społem
W dzbanku kawa tort i strucla
A pod stołem zgodnym kołem
Układały dzieci pucla
Tu kolegom koleżankom
W mig wyjaśniam trzasku prasku
Pucel to jest układanka
Według wzoru na obrazku
Setki małych kawalątek
Do wyboru do koloru
Z cierpliwością świątek piątek
Się układa według wzoru
Z nazwą bywa rozmaicie
Wuj anglista chociaż wazel
Iniarz śmieje się z nas skrycie
I nazywa toto pazel
Tak czy owak na obrazku
Było zboże świeżo ścięte
Piernikowa chatka w lasku
I krasnalki z transparentem
W krąg się wiła rzeka mleczna
Kłos się złocił kwiat zakwitał
Słowem była to bajeczna
Kwintesencja dobrobytu
Basia Mania i Jureczek
I nieznośny Jasio mały
Taki oto obrazeczek
Postękując układały
Lecz choć wytężały oczka
Zniechęcając się po troszku
Choć się jęła zbliżać nocka
Układanka była w proszku
Darmo dymi chałupina
Darmo zboże stoi w snopkach
Jurek znalazł ćwierć komina
Ale na tym koniec kropka
W końcu Jasio wstał z kolanek
Ścisnął w piąstki małe dłonie
Krzycząc proszę koleżanek
Ktoś nas tutaj robi w konia
Ja mam dość tych dyrdymałków
Spójrzcie same jeżeli łaska
Przecież żaden z tych kawałków
Nie pasuje do obrazka
Proszę taty proszę mamy
Dajcie wytchnąć dajcie pożyć
Po co my to układamy
Jak to nie da się ułożyć
Po co my tu główkujemy
Wytężamy się od nowa
Po co dopasowujemy
Jak się nie da dopasować
Ja bym mógł do ciemnej nocki
Tak układać z wami razem
Ale dajcie nowe klocki
Albo zmieńcie ten obrazek