Nowy program rządu. "Zielone szkoły" dla dzieci powodzian

7 godzin temu

Rząd wdraża program "zielonych szkół" dla dzieci z terenów dotkniętych powodzią. Minister edukacji Barbara Nowacka przedstawiła dane o skali zniszczeń placówek edukacyjnych. Zamkniętych jest ponad 400 obiektów.

Premier Donald Tusk zaznaczył, iż wciąż "trwa walka" z powodzią, ale rządz przygotowuje się do działań związanych ze skutkami powodzi. W niedzielnym sztabie kryzysowym uczestniczyła minister edukacji Barbara Nowacka.

- 3044 placówki na terenach dotkniętych powodzią, czyli tam gdzie mamy klęskę żywiołową, to jest około 412 tysięcy dzieci, uczniów i uczennic zamieszkałych na tych obszarach. Jesteśmy gotowi na jak najbardziej celowane działania, żeby tym wszystkim, którzy są ofiarami powodzi, pomóc jak najszybciej, najsprawniej. Na piątek stan zamknięcia placówek edukacyjnych to było 421 - relacjonowała minister edukacji.

ZOBACZ: Jacek Siewiera ocenił działanie państwa w czasie powodzi. Mówił o uśpieniu czujności

Wskazała, iż część z nich jest zniszczona lub kompletnie zniszczona. - Dzisiaj wielkiej troski wymagają dzieci - dodała Nowacka.

Rząd organizuje "zielone szkoły"

Nowacka zaznaczyła, iż dzieci potrzebujące wsparcia pojadą na "zielone szkoły" w różnych miejscach Polsce. Wsparcia udzieliły samorządy, ministerstwa i PKP, które zapewnią bezpłatne przejazdy.

ZOBACZ: Gorący apel ministra w sprawie pomocy dla powodzian. "Jedźcie do specjalnych hubów"

- Wielki apel do samorządowców z terenów powodziowych i z terenów, które są gotowe przyjąć dzieci, żebyśmy podeszli do przewozu i wsparcia w sposób bardzo odpowiedzialny. Trzeba zadbać o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Dopilnować, żebyśmy wiedzieli, gdzie są - zaznaczyła Nowacka i wskazała na znaczenie współpracy z kuratorami oraz pomocy psychologicznej.

Samorządy mogą zgłaszać ośrodki mogące udzielić pomocy na stronie zieloneszkoly.men.gov.pl.

Apel Donalda Tuska do turystów. "Bardzo bym prosił"

Premier poruszył również temat sytuacji drobnych i średnich przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w obszarze turystyki. - Wielu ludzi myśląc, iż nie ma jak korzystać z oferty, którą wykupili, wycofują swoje zamówienia. Dotyczy to ośrodków, hoteli - wskazał Tusk.

ZOBACZ: Unijna pomoc dla Polski po powodzi. D. Tusk ujawnił kwotę

Zaznaczył, iż dotyczy to również miejsc, w których nie ma wielkich strat, ale znajdują się w sąsiedztwie zniszczonych przez powódź miejscowości. - Bardzo bym prosił wszystkich, którzy wykupili i cieszyli się na spędzenie wolnego czasu głównie tutaj na Dolnym Śląsku, żeby upewniali się i usłyszą prawdę, uczciwą odpowiedź, czy miejsce, do którego się chcieli udać jest w stanie normalnym, czy tam są szkody uniemożliwiające wypoczynek - powiedział Donald Tusk.

WIDEO: Zmierza do nich dziewięciometrowa fala. "Pełna mobilizacja"
Idź do oryginalnego materiału