Nie tylko USA. Wielka Brytania zaostrza prawo migracyjne. Długość pobytu jest nieważna

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Omar Havana


Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii przekazało urzędnikom migracyjnym nowe wytyczne. Przeciwko temu opowiedziały się organizacje pozarządowe i niektórzy politycy. Jak to argumentują?
Nowe wytyczne: Brytyjskie MSW zaostrzyło przepisy migracyjne, wydając wytyczne dla urzędników, którzy oceniają osoby składające wnioski o naturalizację. Jak podaje "The Guardian", według nowych przepisów migranci, którzy "podjęli niebezpieczną podróż, nie otrzymają obywatelstwa". "'Niebezpieczna podróż' to między innymi podróżowanie małą łodzią lub podróżowanie w ukryciu w pojeździe lub innym środku transportu" - cytuje gazeta. Dotyczy to więc przede wszystkim tych, którzy na Wyspy dostali się przez nielegalny szlak kanałem La Manche, ale regulacje dotyczą także np. szmuglowania ludzi w ciężarówkach. Do tej pory takie osoby mogły ubiegać się o obywatelstwo dopiero po 10 latach.


REKLAMA


Jakie były reakcje: Rząd podkreśla, iż ten ruch ma wzmocnić ochronę granic i zniechęcić ludzi do wybierania nielegalnych i niebezpiecznych dróg do Wielkiej Brytanii. Przeciwko nowym wytycznym opowiedziała się lewicowa parlamentarzystka Stella Creasy. Podkreśla, iż skoro kraj daje komuś status uchodźcy, to blokowanie mu drogi do obywatelstwa "nie jest w porządku". Decyzję MSW skrytykowały także organizacje pozarządowe, takie jak Refugee Council. Ta przekonuje, iż zaszkodzi to integracji uchodźców ze społeczeństwem. Z kolei Colin Yeo, adwokat zajmujący się sprawami migracji, napisał na Bluskye, iż nowe wytyczne są "złe". "To tworzy grupę osób, które zostają na zawsze wykluczone z życia obywatelskiego, bez względu na to, jak długo tu mieszkają" - dodał.


Zobacz wideo Ochojska: Ukrywanie spraw dotyczących migrantów sprawia, iż one narastają


Polityczny wymiar: Brytyjskie media wskazują, iż wprowadzenie tych wytycznych może być sposobem Partii Pracy, z której wywodzi się obecny rząd, na zatrzymanie wzrostu poparcia partii Reform UK Nigela Farage'a. Według ostatnich badań przejmuje ona część wyborców Partii Konserwatywnej, ale też lewicy, szczególnie z klasy pracującej.


Przeczytaj także: Brytyjczycy znaleźli sposób na Trumpa? To on ma być ich "sekretną bronią"Źródła: IAR, The Guardian
Idź do oryginalnego materiału