Romanowski o rewelacjach WP: „Wciąż te same brednie”

news.5v.pl 5 godzin temu

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech, skomentował kolejny medialny atak na jego osobę. Wp.pl „dotarła” do informacji z neo-prokuratury dotyczących nowych zarzutów wobec polityka. „Jak widać, zorganizowana grupa przestępcza, wobec której Prezes TK złożył zawiadomienie, cienko przędzie” – ocenił.

Wirtualna Polska przekazała, iż według neo-prokuratury 13 sierpnia 2020 roku w „oszklonej werandzie” znajdującej się w domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu zapadła decyzja dotycząca tego, aby z Funduszu Sprawiedliwości przyznać miliony na lokalne media, których zadaniem miało być promowanie polityków Solidarnej Polski.

W spotkaniu tym mieli uczestniczyć: Zbigniew Ziobro, Marcin Romanowski i… Tomasz Mraz, czyli główny świadek prokuratury w sprawie.

Portal przekonywał, iż podczas tych rozmów m.in. miała zapaść decyzja o przyznaniu 7,736 milionów złotych Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia na utworzenie trzech portali internetowych: szczecinskie24, radomskie.info i lubelskie.info, które miały rzekomo promować polityków Suwerennej Polski.

Autor artykułu – Patryk Michalski – przekazał, iż takie informacje znalazły się we wniosku o uchylenie immunitetu Marcina Romanowskiego.

We wniosku tym neo-prokuratorzy mają zwracać uwagę, iż Marcin Romanowski przy różnych projektach zwracał się do Tomasza Mraza, aby przy pomocy urzędników poprawiał projekty ofert, by złożone dokumenty gwarantowały zdobycie funduszy. Portal przekazał, iż śledczy chcą też uzupełnić zarzuty wobec Romanowskiego o to, iż „szereg dotacji po przegranych wyborach 15 października 2023 roku zostało udzielonych bez odpowiedniego upoważnienia”.

Romanowski komentuje

Do rewelacji tych odniósł się we wpisie w serwisie X Marcin Romanowski.

Jak widać, zorganizowana grupa przestępcza, wobec której Prezes TK złożył zawiadomienie, cienko przędzie. Szczególnie jak wychodzi na jaw, iż ten realizowany właśnie plan niszczenia Polski przez prześladowania polityków prawicy finansowany był z zagranicy. A wyjdzie jeszcze więcej. Nieważne, iż zarzuty z kosmosu – dolary od Bidena czy euro od von der Leyen trzeba rozliczyć. I co tutaj mamy? Sześć „nowych” zarzutów opartych na twierdzeniu, iż działałem bez upoważnienia, bo minister nie wydał nowego zarządzenia, tylko zmienił dotychczasowe? Student pierwszego roku prawa wie, iż zmiana aktu normatywnego i wydanie nowego mają taką samą moc prawną. A tu jeszcze twierdzą, iż celowo działałem bez upoważnienia i to w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Koń by się uśmiał. Ale nie będzie się śmiał, bo w sprawie poszło już zawiadomienie o fałszowaniu dowodów przez prokuraturę i/albo ludzi Bodnara z MS

—wskazał.

Do tego wciąż te same brednie o rzekomym wpływaniu na „decyzje” komisji konkursowych – chociaż komisje decyzji nie podejmują! To nie przetarg, komisje dają jedynie niewiążące rekomendacje. Decyzję podejmuje dysponent – czyli w tamtym czasie ja. Według prokuratury wpływałem więc na własne decyzje. interesująca konstrukcja prawna. Nie wiem, co tam bierzecie, ale bierzcie połowę

— napisał.

I jeszcze ten rozjechany timing. Tylko ktoś kompletnie niezorientowany w przebiegu skomplikowanych i długotrwałych procedur uwierzy, iż można na cokolwiek wpływać na kilka dni przed ogłoszeniem wyników. Albo „pomagać” w przygotowaniu ofert na kilka miesięcy przed konkursem. Ale na tym polega polityczny czarny PR: obrzucić błotem absurdalnych zarzutów – zawsze coś się przyklei. A fanatyczna hołota zaślepionych polityczną nienawiścią fanów szajki 13 grudnia kupi wszystko. To, iż materiały ze śledztwa trafiają do mediów, i to jeszcze zanim dotrą do uczestników postępowania, stało się już normą. Medialni funkcjonariusze to nieodłączny element państwa bezprawia

— zauważył.

Jak powtarzałem – chętnie wyjaśnię te wszystkie idiotyzmy przed bezstronnym sędzią, a nie przed zorganizowaną grupą przestępczą, która nielegalnie przejęła prokuraturę i sądy, ordynarnie ustawiając składy orzekające. Tłumaczyć to się wy będziecie, szajko z 13 grudnia. Już niedługo. I nie będzie to dla was miłe

— zakończył.

Idź do oryginalnego materiału