Nie dla spalarni! Kluczbork mówi stanowcze „dość” kontrowersyjnej inwestycji

6 dni temu
Foto: Radio Doxa WN

Dyskusja wokół planów budowy spalarni w Kluczborku ponownie rozgrzała lokalną debatę publiczną. Ostatnia sesja Rady Miejskiej, która początkowo przebiegała spokojnie, gwałtownie nabrała emocji, gdy na sali pojawiła się grupa mieszkańców południowej części miasta. Z transparentami i tablicami jasno zamanifestowali swój sprzeciw wobec inwestycji planowanej przez firmę Famak. Przedsiębiorstwo od dłuższego czasu stara się o zgodę na budowę kotłowni opalanej paliwem pochodzącym z odpadów. Projekt od początku budzi kontrowersje wśród lokalnej społeczności, która obawia się wpływu takiej instalacji na zdrowie i środowisko.

– Złożono wniosek odnośnie decyzji środowiskowej do gminy i wniosek o decyzji został odrzucony, ponieważ według nas jest niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego. Wnioskodawca, czyli firma Famak, odwołała się do SKO. Należy pamiętać, iż każdy mieszkaniec, każda firma ma prawo zgłosić wniosek w tej sprawie i tego nikt nie jest w stanie zmienić – mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.

– Żadnych kompromisowych rozmów, dotyczących przetwarzania odpadów niebezpiecznych, żadnych takich nie rozważamy i nie było żadnych rozmów w tej kwestii – dodaje Dariusz Mazurczak, zastępca burmistrza w Kluczborku.

– Obawy wśród mieszkańców są takie, iż ta spalarnia w ogóle powstanie. Nie chcemy się na to zgodzić, bo to nie jest obojętna inwestycja dla mieszkańców, szczególnie tych, którzy w tamtym rejonie mieszkają – wyjaśnia Elżbieta.

Mieszkańcy, mimo iż część ich pytań doczekała się odpowiedzi, wciąż wyrażają obawy. – Nie chcemy w sąsiedztwie spalarni żadnego rodzaju odpadów – mówili uczestnicy sesji. Wskazywali na brak rzetelnych informacji o technologii i potencjalnych emisjach z instalacji. Najwięcej wątpliwości dotyczy szkodliwych substancji, takich jak dioksyny czy toksyny, które – jak podkreślają – mogą zagrażać zdrowiu ludzi. Spór o budowę spalarni w Kluczborku powraca regularnie i każdorazowo wywołuje silne emocje. Mieszkańcy zapowiadają, iż nie odpuszczą i będą sprzeciwiać się każdemu krokowi przybliżającemu realizację inwestycji. Tymczasem procedura administracyjna wciąż trwa, a przyszłość planów firmy FAMAK pozostaje niepewna.

Jarosław Kielar, Dariusz Mazurczak, Elżbieta:

Autor: Wojciech Niewiadomski

Idź do oryginalnego materiału