![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/nawrocki-200x150.jpg)
- Musimy wydobywać taki surowiec, który daje tańszą energię elektryczną. Tym surowcem jest czarne polskie złoto, czyli węgiel. Naszą drogą jest oczywiście atom, idziemy w kierunku atomu, najbardziej elastycznego i stabilnego źródła energii. [...] Gdy dojdziemy do atomu za kilka dekad [...] to będziemy myśleć, co z naszymi surowcami, ale dopóki nie doszliśmy, łapy precz od polskiego węgla - powiedział Karol Nawrocki w Przasnyszu.