Media: Szymon Hołownia odda swoją partię. Polskę 2050 czekają radykalne zmiany. I duże ryzyko

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Szymon Hołownia niedługo przestanie być szefem Polski 2050, a jego nazwisko zniknie z nazwy partii - pisze "Rzeczpospolita". Zmiany mają być związane z kandydaturą marszałka Sejmu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Stery w formacji miałyby przejąć kobiety.
Pod koniec czerwca 2024 roku z uwagi na objęcie mandatu europosła z funkcji I wiceprzewodniczącego Polski 2050 zrezygnował Michał Kobosko. Szymon Hołownia poinformował, iż funkcję tę obejmie ministerka funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Jest dzisiaj w naszej partii adekwatnym człowiekiem na adekwatnym miejscu na ten czas. Po tych bojach w kampanii wyborczej musimy bardzo silnie wrócić i objąć mocno nasze DNA, które nas prowadziło przez te lata, do Polski zielonej, demokratycznej i solidarnej - mówił wówczas lider Polski 2050. Według ustaleń "Rzeczpospolitej" partię w najbliższym czasie czekają jeszcze większe zmiany.


REKLAMA


Zobacz wideo Agent CBA: Pegasus nie był bezpiecznym systemem dla państwa


Media: Szymon Hołownia odda partię Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz
PSL już teraz zapowiedział wybór Szymona Hołowni na wspólnego kandydata Trzeciej Drogi na prezydenta w nadchodzących wyborach. Kandydatura marszałka Sejmu wiąże się nie tylko ze zmianami w działaniu oraz wizerunku Hołowni, ale także z rewolucją m.in. w strukturach jego partii. Po pierwsze, jak podkreślił dziennik, zmianie ulegnie nazwa formacji - Polska 2050 Szymona Hołowni, która stanowi pełną nazwę, partii zostanie skrócona.
Nowy kongres, który będzie odpowiadał za usunięcie z nazwy partii imienia i nazwiska jej aktualnego lidera, wybierze też nowe władze. Hołownia jako kandydat na prezydenta nie będzie mógł dłużej sprawować funkcji szefa ugrupowania. Na tym stanowisku miałaby go zastąpić Katarzyna Nałęcz-Pełczyńska. Ministerka funduszy i polityki regionalnej rządziłaby partią wspólnie z Pauliną Hennig-Kloską.


"Rz": Słaby wynik Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich może zniszczyć Trzecią Drogę
Jednocześnie, jak podkreśliła "Rzeczpospolita", słaby wynik Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich może oznaczać dla jego partii duże kłopoty. Jej obecny lider planuje wejść do drugiej tury albo przynajmniej znaleźć się na wyborczym podium. Zajęcie niższego miejsca oznaczałoby dotkliwą porażkę nie tylko dla niego samego, ale także dla Polski 2050 oraz szerzej - całej Trzeciej Drogi, ocenia dziennik. Niewykluczone jest, iż byłoby to wręcz jednoznaczne z zakończeniem wspólnego projektu z PSL. W dłuższej perspektywie oznaczać to może także koniec Polski 2050 oraz politycznej kariery Hołowni - czytamy.
Słaby sondaż dla Szymona Hołowni. Nie dostał się na podium
W ubiegłym miesiącu pracownia United Surveys przeprowadziła sondaż, w którym zapytano ankietowanych o to, na kogo oddaliby swój głos, gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory prezydenckie. Największym poparciem cieszył się wówczas Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy uzyskał 32,4 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazł się były premier Mateusz Morawiecki z wynikiem 27,6 proc. Podium zamknął wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, którego wskazało 15,6 proc. badanych (według najnowszych deklaracji kandydatem Konfederacji ma być jednak Sławomir Mentzen). Szymon Hołownia w sondażu zajął dopiero czwarte miejsce z wynikiem 11,2 proc.
Idź do oryginalnego materiału