Krasnystaw. Nie pieluszki, a... drzewko? Co z wyprawką dla maluszka?

3 dni temu
Na czerwcowej sesji rady miasta radne z Klubu „Krasnostawianie” – Magdalena Pizoń, Agnieszka Pocińska-Bartnik oraz Anna Kawęcka – zgłosiły interpelację, w której zaproponowały utworzenie programu „Wyprawka dla noworodka”. W odpowiedzi burmistrz Krasnegostawu, Daniel Miciuła, zaproponował alternatywę: akcję „Rosnę w Krasnymstawie”, opartą na symbolicznym geście sadzenia drzew.- „Wprowadzenie programu wyprawki dla noworodków to ukłon w stronę rodziców i najmłodszych mieszkańców, a także element skutecznej polityki prorodzinnej, tak ważnej dla naszego miasta w czasach depopulacji” – napisały w interpelacji radne. Podkreśliły, iż taki gest może wzmocnić poczucie wspólnoty i być impulsem dla młodych ludzi do zakładania rodzin oraz pozostania w Krasnymstawie. Ich propozycja zakłada również uwzględnienie lokalnych produktów, które miałyby znaleźć się w wyprawkach – wszystko po to, by budować nie tylko więzi rodzinne, ale i lokalną tożsamość.- „Krasnostawska wyprawka mogłaby być tak zaprojektowana, by uwzględniać lokalną tożsamość i lokalne produkty, budząc w młodych ludziach poczucie wdzięczności, przynależności i jednocześnie wyjątkowości” – zaznaczyły w piśmie.Burmistrz: wyprawka to gest, nie rozwiązanieW odpowiedzi burmistrz Daniel Miciuła odnosi się do postulatu z dystansem. Zwrócił uwagę, iż same wyprawki – choć przyjazne wizerunkowo – nie rozwiązują problemów demograficznych.- „Wyprawki dla noworodków, finansowane przez samorządy, nie mają realnego wpływu na poprawę wskaźników demograficznych. Decyzje o posiadaniu dzieci są wynikiem wielu złożonych czynników, takich jak stabilność finansowa rodzin, dostęp do opieki zdrowotnej i żłobków, sytuacja mieszkaniowa” – podkreślił Miciuła.Jednocześnie burmistrz zaproponował inne podejście – bardziej symboliczne i, jego zdaniem, bardziej trwałe. Wyjawia plany akcji „Rosnę w Krasnymstawie”. Rodzice noworodków mieliby możliwość przypisania imienia dziecka do jednego z ozdobnych drzew zasadzonych w centrum miasta.- „Drzewo symbolizuje wzrost, życie i zakorzenienie – wartości bardzo istotne w budowaniu lokalnej tożsamości. Dzięki tej inicjatywie dziecko zyskuje swój żywy symbol w przestrzeni miasta, z którym może się utożsamiać przez całe życie” – wyjaśnił burmistrz.Poruszył również kwestię organizacyjną. Burmistrz sugeruje, iż to raczej powiat krasnostawski, jako organ prowadzący lokalny szpital, powinien być głównym organizatorem programu wyprawek, przy współudziale wszystkich gmin.- „Program powinien być prowadzony przez Powiat Krasnostawski, któremu podlega szpital, i powinny w nim partycypować wszystkie samorządy z terenu powiatu, tak, aby żadna rodząca matka (pacjentka szpitala) nie czuła się wykluczona” – zaznaczył Miciuła.Nie wyklucza jednak współpracy, sugerując radnym przedstawienie szczegółowego kosztorysu i zakresu działań, które mogłyby zostać ujęte w budżecie miasta na przyszły rok. Również w powiecie: głos za wyprawkamiPodobny postulat pojawił się również na sesji rady powiatu krasnostawskiego. Jedni i drudzy radni mówią o potrzebie wsparcia rodzin. Radny Witold Boruczenko w interpelacji zwrócił się do starosty Janusza Szpaka z prośbą o rozważenie możliwości ufundowania wyprawek przez powiat krasnostawski dla noworodków urodzonych w krasnostawskim szpitalu.- „Zasadne byłoby ufundowanie „wyprawek” dla nowo narodzonych dzieci. Koszt takiej wyprawki wahałby się w kwocie 180 zł do 200 zł na jedno dziecko. Byłaby to symboliczna pomoc od Powiatu Krasnostawskiego na dobry start dla rodziców w tak radosnej chwili” – napisał radny, odwołując się do promocji oddziału położniczego i potrzeby przeciwdziałania depopulacji.W odpowiedzi zarząd powiatu odniósł się do tej propozycji, przyznając, iż pomysł spotkał się z zainteresowaniem, jednak napotkał przeszkody natury formalno-prawnej.- „Brak jest możliwości formalno-prawnych do przekazania środków finansowych dla Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie na ten cel w formie dotacji z budżetu powiatu” – zaznaczył Marek Nowosadzki, wicestarosta krasnostawski.Jednocześnie zapewnił, iż temat będzie dalej analizowany wspólnie z dyrekcją SPZOZ, by znaleźć możliwy sposób wsparcia podobnych inicjatyw w przyszłości. Zarówno miasto, jak i powiat zgadzają się co do jednego – wsparcie dla rodzin i promocja urodzeń są ważne i zasługują na działania. Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału