Szymon Hołownia o przesłuchaniu Zbigniewa Ziobry: Marszałek Sejmu stwierdził w niedzielę, iż komisja ds. Pegasusa powinna była w piątek poczekać. - Uważam, iż te 10 minut nie zrobiłoby różnicy. Rozumiem obawy komisji, bo pewnie Ziobro kontynuowałby swój cyrk i nie doszłoby choćby do złożenia przyrzeczenia, ponieważ on, jak twierdzi, tej komisji nie uznaje (...), ale jeżeli komisja była przygotowana, a była przygotowana, to przez kilka godzin mogłaby pana Ziobrę skonfrontować z prawem i sprawiedliwością i to komisja powinna zrobić - zaznaczył lider Polski 2050. - W tej chwili ugrzęźliśmy w kolejnych procedurach, które zajmą dużo czasu. Nie wiem, czy gra jest warta świeczki - zaznaczył.
REKLAMA
Co dalej: Szymon Hołownia ocenił, iż procedura związana z wnioskiem o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry zajmie "tygodnie, jeżeli nie miesiące". Wniosek musi bowiem zaakceptować Sejm, by potem został skierowany do prokuratora generalnego i został rozpatrzony przez sąd. - Cena niepoczekania na pana Ziobrę tych 10 minut, to będzie kilka tygodni, jeżeli nie, mam nadzieję, kilka miesięcy, kiedy ten serial będzie kontynuowany. On się moim zdaniem powinien zakończyć konkluzją i tu powinno być jednoznaczne, twarde działanie, natomiast to wydłuża procedurę - dodał.
Zobacz wideo Ziobro nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Posłanka KO szturchnęła łokciem posła Polski 2050
Komisja śledcza ds. Pegasusa: W piątek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał o godz. 10.30 stawić się przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Wcześniej sąd wyraził zgodę na doprowadzenie polityka do Sejmu przez policję. Funkcjonariusze rzeczywiście zatrzymali posła w siedzibie TV Republika i przewieźli go na ul. Wiejską. W związku z tym, iż polityk nie stawił się punktualnie, komisja przegłosowała wniosek do sądu o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry i o godz. 10.46 zamknęła obrady. Ziobro nie chciał dobrowolnie stawić się przed komisją, twierdząc, iż zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, jest ona nielegalna.
Źródło: Briefing Szymona Hołowni