Ziobro zdradził, gdzie był przed zatrzymaniem przez policję. "Zauważyłem ogon"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl


Dlaczego Zbigniew Ziobro w czwartek wieczorem pojawił się na lotnisku w Brukseli? Polityk stwierdził w rozmowie z RMF FM, iż "zauważył, iż jest za nim ogon". Ujawnił też, jaki był jego plan.
Zbigniewa Ziobro o zatrzymaniu: - Przyjechałem specjalnie z zagranicy. Mówienie, iż uporczywie nie chcę się stawić i się ukrywam, w sytuacji, w której wróciłem z zagranicy, powiedziałem, gdzie jestem... - powiedział były minister sprawiedliwości. - Zauważyłem, iż jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, iż były to polskie służby. (...) Chodziło o to, by wszyscy myśleli, iż lecę do Polski samolotem. Nie leciałem tym samolotem - dodał. Zapytany przez prowadzącego o to, czy "zmylił służby", Ziobro stwierdził, iż "kiedyś przez pewien czas był funkcjonariuszem operacyjnym". - Pewne doświadczenia się przydają. Jestem człowiekiem ostrożnym. Dlaczego mam pomagać przestępcom, którzy chcą robić komedię moim kosztem? - zaznaczył.


REKLAMA


Przesłuchanie w Sejmie: W piątek Zbigniew Ziobro miał o godz. 10.30 stawić się przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Wcześniej sąd wyraził zgodę na doprowadzenie polityka do Sejmu przez policję. Funkcjonariusze rzeczywiście zatrzymali posła PiS w siedzibie TV Republika i przewieźli go do Sejmu. Komisja ok. godz. 10.45 przegłosowała jednak wcześniej wniosek do sądu o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry i zamknęła obrady. Ziobro nie chciał dobrowolnie stawić się przed komisją, twierdząc, iż zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, jest ona nielegalna.


Zobacz wideo Javier Milei, szalony argentyński prezydent kreuje się na rewolucjonistę, ale czy nim jest?


Powrót Ziobry do Polski: W czwartek dziennik "Fakt" podał, iż polityk był widziany wieczorem na lotnisku w Brukseli, skąd o godz. 19.40 odlatywał samolot do kraju. Ostatecznie, jak informowano, Zbigniew Ziobro nie znalazł się na pokładzie. - Specjalnie przyjechałem dziś z Brukseli. Przez całą noc jechałem, byłem we właściwym czasie w Warszawie - tłumaczył polityk w piątek.


Źródła: Fakt.pl, RMF FM
Idź do oryginalnego materiału