Komisja Europejska planuje stopniowy zakaz
Komisja Europejska przygotowuje propozycję zakazu importu rosyjskiego LNG, która ma objąć:
- zakaz krótkoterminowych zakupów jeszcze w 2025 roku,
- całkowite odejście od długoterminowych kontraktów do 2027 roku.
Celem jest ograniczenie wpływów Rosji i wzmocnienie niezależności energetycznej Unii Europejskiej. Jednak skuteczne wprowadzenie przepisów wymaga poparcia wszystkich największych importerów LNG w UE.
Francja i Belgia żądają gwarancji
Francja, największy importer rosyjskiego LNG w UE, oraz Belgia – druga pod względem wielkości – odmawiają na razie poparcia propozycji Komisji. Francuski minister energii Marc Ferracci powiedział w rozmowie z POLITICO:
„To, czego bronimy, to europejska strategia dywersyfikacji… która już jest na stole”.
Francja zamierza zastąpić rosyjski gaz dostawami z Kataru, z którym zawarła długoterminowy kontrakt w 2023 roku.
„Zakaz na poziomie europejskim oznacza, iż nikt nie może importować [rosyjskiego] LNG – Ferracci wyraził obawy o konsekwencje prawne zakazu – Istniejące kontrakty… muszą być prawnie chronione” – dodał, wskazując m.in. na obowiązującą do 2032 roku umowę firmy TotalEnergies z rosyjskim Novatekiem i udziały w projekcie Yamal.
Belgijski minister energii Mathieu Bihet oświadczył, iż Belgia oczekuje szczegółowej analizy skutków planowanego zakazu:
„Prosimy Komisję o przedstawienie pogłębionej oceny skutków proponowanych działań” – powiedział.
Bihet zapowiedział również techniczne rozmowy dotyczące wpływu zakazu na belgijską infrastrukturę LNG, która według POLITICO ma działać z wykorzystaniem rosyjskiego LNG choćby do 2035 roku.
Poparcie ze strony Hiszpanii i Holandii
Inne państwa – Hiszpania i Holandia – popierają propozycję Komisji. Dla nich zakaz oznacza szansę na zakończenie kontraktów i zmniejszenie uzależnienia energetycznego. Hiszpania ma aktualnie długoterminową umowę na dostawy z rosyjskim Novatekiem do 2042 roku. Holandia natomiast, ma zawarty kontrakt – za pośrednictwem TotalEnergies – do 2032 roku.
Hiszpańskie ministerstwo transformacji ekologicznej przekazało:
„Hiszpania popiera propozycję Komisji Europejskiej zakazującą importu rosyjskiego gazu tak szybko, jak to możliwe… poprzez wspólne stanowisko UE”.
Holenderskie ministerstwo gospodarki skomentowało:
„Holandia przez cały czas popiera pełne wycofanie się z rosyjskiego gazu” i czeka na „propozycję prawną Komisji Europejskiej, która umożliwi nam eliminację pozostałych wolumenów”.
Ogromna skala importu LNG z Rosji
Według danych platformy Kpler, w 2024 roku cztery największe państwa importujące LNG w UE – Francja, Belgia, Hiszpania i Holandia – sprowadziły łącznie 16,77 mln ton rosyjskiego LNG, co stanowi 97% unijnego importu i ponad połowę całkowitego eksportu Rosji.
Wydatki tych państw na rosyjskie LNG przekroczyły 6 miliardów euro.
Różnice wynikają z poziomu zapasów
Ekspertka ds. LNG z firmy Kpler, Laura Page, wskazuje, iż różnice stanowisk wynikają m.in. z poziomu zapasów magazynowych. Hiszpania i Holandia weszły w sezon zimowy z lepszymi rezerwami niż Francja i Belgia.
Jednak Page zaznacza, że:
„Zakaz nie wywołałby kryzysu dostaw, ponieważ wszystkie kraje mogłyby zwiększyć zakupy z USA i Kanady, które planują zwiększyć moce eksportowe od przyszłego roku”.
Trwa oczekiwanie na projekt przepisów
Projekt legislacyjny Komisji Europejskiej ma zostać opublikowany w lipcu. Według informacji POLITICO, Bruksela przygotowuje dokument oceniający skutki zakazu, a państwa członkowskie rozważają wspólne wezwanie do przeprowadzenia analizy prawnej i ekonomicznej.
Zgoda największych importerów LNG byłaby silnym sygnałem jedności, ale jak wskazuje POLITICO – różnice interesów wciąż są znaczące.
Zobacz również:- Węgierski MOL zarabia miliardy na rosyjskiej ropie. UE patrzy i milczy
- Politico: UE zaostrza kurs wobec Węgier i Słowacji. Koniec rosyjskiego gazu do 2027 roku?
- Unia Europejska przyspiesza rozbrat z rosyjskim gazem – koniec importu do 2027 roku?
Źródło: POLITICO, „EU’s top Russian LNG buyers refuse to back Brussels’ gas ban”