Europoseł Dominik Tarczyński spotkał się z mieszkańcami Kielc

1 rok temu
Zdjęcie: 25.03.2023. Kielce. Akcja Prawa i Sprawiedliwości „Przyszłość to Polska”. Spotkanie Dominika Tarczyńskiego z mieszkańcami Kielc / Fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce


– Przed nami najważniejsze wybory od 1989 roku i to nie jest tylko puste hasło – stwierdził w Kielcach europoseł Dominik Tarczyński. Polityk odwiedził stolicę województwa świętokrzyskiego w ramach kampanii Prawa i Sprawiedliwości „Przyszłość to Polska”. W trakcie spotkania w Kieleckim Centrum Kultury, Dominik Tarczyński podkreślił, iż jesienne wybory parlamentarne będą rzutowały na wiele fundamentalnych kwestii, takich jak bezpieczeństwo i rozwój Polski.

– Dlatego w ramach tego typu spotkań rozmawiamy o tym, jaka będzie przyszłość, bo przyszłość to Polska. Nie jest to tylko hasło, a odniesienie do tego, jak decyzje w Unii Europejskiej i krajach członkowskich będą rzutować na życie Polaków, w tym kielczan i mieszkańców województwa świętokrzyskiego – tłumaczył.

Europoseł stwierdził, iż fundamentalną różnicą pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską i „totalną opozycją” jest to, iż rząd PiS dotrzymuje słowa. Jak dodał, wybór pomiędzy PiS a PO, to wybór pomiędzy konkretami a pustką.

– My na swoich spotkaniach mówimy o tym, co obiecaliśmy w 2015 roku, kiedy wygraliśmy po raz pierwszy i co udało nam się zrealizować. A kiedy pytamy Platformę o program, słyszymy, iż ten zostanie przedstawiony dopiero po wyborach. To jest fundamentalna różnica. Jesteśmy pierwszym rządem, który ma realną szansę na trzecią kadencję. Wszystko to, co obiecaliśmy w 2015 roku zostało zrealizowane, Mimo niezwykle trudnych warunków, niespotykanych w historii Europy, tragicznej pandemii COVID-19, pełnoekranowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, my mimo trudności dajemy radę – podkreślał europarlamentarzysta.

Dominik Tarczyński, zapewniał, iż jako świętokrzyski europoseł stara się walczyć o polskie interesy w Parlamencie Europejskim. W trakcie spotkania z mieszkańcami Kielc, odniósł się także do skandalu na szczytach władz w Europarlamencie.

Idź do oryginalnego materiału