Dwukadencyjność w Sejmie i Senacie. Zgorzelski złożył deklarację

4 tygodni temu

- Przyrzekam, iż będę za tym głosował - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, pytany o wprowadzenie dwukadencyjności dla posłów i senatorów. Polityk PSL zaznaczył jednak, iż jest przeciwnikiem takiego rozwiązania w samorządach.

Grzegorz Kepka zapytał swojego gościa o pomysł zlikwidowania dwukadencyjności w samorządach. Takiego rozwiązania domagają się politycy PSL.

- Dzisiaj mogę powiedzieć, iż kształtuje się większość do przyjęcia tego projektu - powiedział Piotr Zgorzelski. - Nie chodzi mi o wójtów, burmistrzów i prezydentów. Tu chodzi tylko o to, żeby ludzie mieli prawo wyboru - dodał.

ZOBACZ: PSL chce znieść dwukadencyjność w samorządach. "To nie betonowanie"

Nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, czy premier Donald Tusk poparł osobiście taki projekt. Dodał jednak, iż PSL będą próbowali przekonać do przyjęcia tego projektu przez parlamentarzystów KO i podpisanie go przez prezydenta Karola Nawrockiego.

WIDEO: Piotr Zgorzelski w programie "Gość Wydarzeń"

- jeżeli chodzi o Unię Europejską to tylko w Portugalii i we Włoszech podobne rozwiązania istnieją - powiedział. Zaznaczył, iż w wyborach samorządowych średnio i tak około 50 proc. wójtów, burmistrzów i prezydentów traci swoje stanowiska w wyniku niewybrania ich prze ludzi.

Poinformował, iż jego środowisko polityczne domaga się oddanie tego projektu pod głosowania na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Zgorzelski o dwukadencyjności w parlamencie. "Będę głosował za"

Wicemarszałek Sejmu zadeklarował jednak dziennikarzowi Polsat News, iż w pełni popiera pomysł wprowadzenia dwukadencyjności dla posłów i senatorów.

- o ile chcecie, politycy PiS, urządzać ludziom życie, to mówię "sprawdzam". Wprowadźcie dwukadencyjności w Sejmie i Senacie - zaapelował do polityków partii, która wprowadziła obecne przepisy.

ZOBACZ: Rzecznik PiS o pomyśle rządu. "Będziemy takie rozwiązanie popierali"

- Przyrzekam, iż będę za tym głosował - obiecał.

Polityk PSL o zachowaniu Sikorskiego

Polityk PSL został również poproszony o skomentowanie niedawnego incydentu z udziałem wicepremiera Radosława Sikorskiego. W trakcie jednego ze spotkań polityka doszło do awantury z udziałem ochroniarzy i jednej ze słuchaczek.

- o ile na spotkaniu z politykiem są osoby, które wygłaszają różne opinie, to nie ma w tym nic złego - powiedział wicemarszałek Sejmu.

- Moim zdaniem to było szydzenie. No jak ta pani miała zostać, jak została wyniesiona - przyznał Zgorzelski.

Przypomnijmy, iż trakcie wystąpienia szefa MSZ z mieszkańcami Przemyśla obecna na sali kobieta starała się przerwać wykład i zmusić polityka do tłumaczenia swojego stanowiska wobec konfliktu w Strefie Gazy. Została zdecydowanie wyprowadzona przez ochronę zanim minister zdążył odpowiedzieć na jej zarzuty.

ZOBACZ: "Zwyczajne chamstwo buraka". Mentzen o incydencie na spotkaniu z Sikorskim

- Szkoda, iż pani nie zaczekała, bo ja się nie boję pytań. Nie boję się bronić swoich poglądów. Jeszcze rozumiem, iż wrócimy do tych kwestii, ale chciałbym skończyć to, co mam do powiedzenia - skwitował minister, który wrócił do swojego przemówienia.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Manowska o działaniach Żurka: Polityka Kalego
Idź do oryginalnego materiału