Rok 2025 rozpoczyna się wstrząsającymi wieściami dla pracowników jednej z największych państwowych spółek w Polsce. Zarząd Poczty Polskiej przedstawił związkom zawodowym plan przeprowadzenia największej w historii firmy restrukturyzacji zatrudnienia, która może dotknąć choćby 8,5 tysiąca osób. To bezprecedensowa zmiana w firmie zatrudniającej dotychczas dziesiątki tysięcy pracowników w całym kraju.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3
Skala planowanych zwolnień znacząco przekracza wcześniejsze szacunki i prognozy. Jeszcze w połowie ubiegłego roku, gdy prezes Sebastian Mikosz ogłaszał plan transformacji spółki, mowa była głównie o programie dobrowolnych odejść. Obecne plany wskazują jednak na znacznie bardziej radykalne podejście do redukcji zatrudnienia.
Sytuacja ta budzi szczególny niepokój w mniejszych miejscowościach, gdzie poczta często jest jednym z największych pracodawców. Zwolnienia mogą dotknąć nie tylko samych pracowników, ale całe lokalne społeczności, dla których placówki pocztowe stanowią istotny element infrastruktury społecznej.
Program transformacji spółki jest odpowiedzią na pogarszającą się sytuację finansową przedsiębiorstwa. Spadający wolumen tradycyjnych przesyłek listowych, rosnąca konkurencja na rynku przesyłek kurierskich oraz wysokie koszty utrzymania rozbudowanej sieci placówek zmuszają zarząd do podjęcia radykalnych kroków.
Związki zawodowe alarmują, iż planowane zwolnienia mogą drastycznie wpłynąć na jakość świadczonych usług. Redukcja zatrudnienia o około 15 procent całej załogi może oznaczać konieczność reorganizacji pracy wielu placówek, a w niektórych przypadkach choćby ich zamknięcia.
Szczególnie niepokojący jest fakt, iż wśród potencjalnie zwalnianych pracowników znajdują się osoby z wieloletnim stażem i doświadczeniem. Ich odejście może oznaczać utratę cennej wiedzy i kompetencji, trudnych do zastąpienia w krótkim czasie.
Resort aktywów państwowych, nadzorujący działalność Poczty Polskiej, potwierdza, iż planowane zwolnienia są nieuniknionym elementem procesu transformacji spółki. Wiceminister Robert Kropiwnicki podkreśla, iż zmiany są konieczne dla zapewnienia dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa w zmieniającym się otoczeniu rynkowym.
Eksperci rynku pracy zwracają uwagę na timing planowanych zwolnień. Początek roku to tradycyjnie trudny okres na rynku pracy, a dodatkowe pojawienie się kilku tysięcy osób poszukujących zatrudnienia może znacząco wpłynąć na lokalną sytuację gospodarczą w wielu regionach kraju.
Planowana restrukturyzacja może mieć również wpływ na rozwój e-commerce w Polsce. Poczta Polska, mimo swoich problemów, pozostaje istotnym graczem w segmencie dostaw przesyłek dla handlu internetowego. Redukcja zatrudnienia może wpłynąć na zdolność firmy do obsługi rosnącego wolumenu paczek z zakupami online.
Sytuacja pracowników Poczty Polskiej staje się symbolem szerszych zmian zachodzących na rynku pracy. Tradycyjne, stabilne miejsca pracy w państwowych przedsiębiorstwach przestają być gwarancją bezpieczeństwa zatrudnienia, co zmusza pracowników do poszukiwania nowych ścieżek rozwoju zawodowego.
Związkowcy zapowiadają podjęcie działań mających na celu złagodzenie skutków planowanych zwolnień. W grę wchodzą negocjacje dotyczące pakietów osłonowych, programów przekwalifikowania oraz wsparcia w poszukiwaniu nowego zatrudnienia dla zwalnianych pracowników.