Donald Trump wyciągnął najostrzejszy miecz przeciwko swoim wrogom. Pierwszy z nich już nim oberwał. "Wszyscy są winni jak diabli"

4 godzin temu
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump w Gabinecie Owalnym w Białym Domu, Waszyngton, DC, USA, 7 października 2025 r. W ramce prokurator generalna Pam Bondi


W czwartek wczesnym rankiem przed budynkiem sądu w Aleksandrii w stanie Wirginia zebrała się garstka demonstrantów. Na transparentach mieli napisy "Pokazowy proces". Dwie godziny później do budynku wszedł wysoki mężczyzna ubrany w czarny garnitur i ze starannie ułożonym przedziałkiem. To James Comey, były dyrektor FBI i największy wróg Donalda Trumpa, który znalazł się tu w ten deszczowy jesienny dzień, ponieważ tak chciał Trump. Dla wszystkich innych przeciwników amerykańskiego prezydenta to bardzo niepokojące wydarzenie, zwłaszcza w świetle jego ostatniej zapowiedzi.
Idź do oryginalnego materiału