Najpierw konsultacje i analizy, a na końcu decyzja Komisji Europejskiej. To komentarz Ministerstwa Infrastruktury w sprawie ewentualnego przeniesienia części lotów z Okęcia do Radomia czy Modlina.
Wniosek w tej sprawie złożyły do resortu Polskie Porty Lotnicze.
Jak mówi rzeczniczka Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska, wydanie decyzji w tej sprawie to długotrwały proces.
– Procedura administracyjnego podziału ruchu lotniczego między porty lotnicze jest oczywiście proces długotrwały, wymagający szerokich konsultacji, szczegółowych analiz oraz pozyskania informacji od państw unijnych, które wprowadziły tego rodzaju rozwiązania – tłumaczy.
Pół roku na podjęcie decyzji
Rzeczniczka zaznacza, iż jeżeli wynik tych prac będzie dawał podstawy do wszczęcia procedury administracyjnego podziału ruchu, zostanie poinformowana Komisja Europejska.
– Ma do 6 miesięcy na ocenę zgodności planowanych rozwiązań z prawem unijnym i podjęcie decyzji, czy państwo członkowskie, w tym Polska, może zastosować takie rozwiązania – mówi.
Jak poinformowało Ministerstwo Infrastruktury, resort już zaczął prowadzić analizy w tej sprawie. Gromadzone są też informacje i doświadczenia z innych państw UE, które stosowały takie rozwiązania.
Czasowe rozwiązanie
Według założeń, administracyjne przekierowanie części ruchu z Okęcia do Radomia czy Modlina miałoby zostać wdrożone po 2029 roku, po zakończeniu rozbudowy lotniska Chopina.
Pomysł ma rozwiązać problem zapchanego Okęcia, które już jest na granicy przepustowości i święcącego pustkami lotniska w Radomiu.
Piotr Rudzki z biura prasowego PPL wskazuje, iż to czasowe rozwiązanie.
– Aby zapewnić wzrost ruchu przesiadkowego na Lotnisku Chopina, złożyliśmy wniosek o administracyjny podział ruchu. To narzędzie byłoby proporcjonalne, niedyskryminujące i wyłącznie czasowe, obowiązujące po zakończeniu modernizacji stołecznego portu od 2029 roku aż do uruchomienia Centralnego Portu Komunikacyjnego – wyjaśnia.
Od początku funkcjonowania lotniska w Radomiu PPL do niego dopłaca. Po otwarciu terminalu straty w latach 2023-24 wyniosły 67 mln zł.
Tymczasem lotnisko Warszawa Radom kosztowało 800 mln zł.