- Nie wiem, czy to są dziwne decyzje. Ująłbym to raczej jako niefortunne i mocno spóźnione. Zajmowanie się tematem - powołania lub nie - osoby pełniącej funkcję Burmistrza Gminy Trzebnica, dopiero 5 tygodni po prawomocnym wyroku Sądu, jest kompromitujące. Inaczej tego nazwać nie mogę. Gmina Trzebnica potrzebowała szybkich decyzji legalizujących obecny stan prawny lub negujący to co się dzieje, poprzez wprowadzenie osoby z zewnątrz jako pełniącej obowiązki burmistrza lub komisarza rządowego. Pan Wojewoda ma przecież do dyspozycji profesjonalny sztab prawny, który mógł w szybki sposób się wypowiedzieć i zadecydować w tej sprawie.
Co z komisarzem? Wojewoda składa i... wycofuje wniosek
- Nie wiem, czy to są dziwne decyzje. Ująłbym to raczej jako niefortunne i mocno spóźnione. Zajmowanie się tematem - powołania lub nie - osoby pełniącej funkcję Burmistrza Gminy Trzebnica, dopiero 5 tygodni po prawomocnym wyroku Sądu, jest kompromitujące. Inaczej tego nazwać nie mogę. Gmina Trzebnica potrzebowała szybkich decyzji legalizujących obecny stan prawny lub negujący to co się dzieje, poprzez wprowadzenie osoby z zewnątrz jako pełniącej obowiązki burmistrza lub komisarza rządowego. Pan Wojewoda ma przecież do dyspozycji profesjonalny sztab prawny, który mógł w szybki sposób się wypowiedzieć i zadecydować w tej sprawie.