Burmistrz Nysy zgłasza pomówienia prokuraturze. Grupa referendalna sama mu to doradzała

Zdjęcie: Panorama Nysy [fot. Agnieszka Lubczańska]

To hejt i kłamstwa - pisze w swoich mediach społecznościowych burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

Chodzi o wpisy internautki na temat ceny jego zegarka i kierowanie w jego stronę wulgaryzmów oraz sugestii, iż wyprowadza pieniądze z kasy miasta. Burmistrz zgłosił sprawę do prokuratury. Wpisy miały pojawić się na profilu związanym z grupą referendalną, która chce odwołania burmistrza i rady miejskiej. - Internautka nie jest z nami związana. Nie znamy tej pani - odcina się od sprawy Patryk Cichy, publikując nagranie na profilu grupy referendalnej. Jednocześnie sam doradza, by włodarz zgłosił sprawę organom ścigania. - Doszło do, powiem wprost, do prowokacji. Wierzymy, iż nie jest to prowokacja ze strony burmistrza i jego ludzi. Jednocześnie oczekujemy, aby ta sprawa została wyjaśniona. Dlatego też wzywamy burmistrza Nysy, by wykonał wszelkie możliwe czynności w celu ustalenia osoby, która jest autorem wpisów. Sprawa została zgłoszona prokuraturze. Próbowaliśmy się skontaktować z burmistrzem Kordianem Kolbiarzem…