W najnowszym rozwoju wydarzeń, który elektryzuje polską opinię publiczną, Jerzy Owsiak, charyzmatyczny założyciel i prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, znalazł się w centrum kontrowersji związanej z zaległym abonamentem RTV. Sprawa nabiera szczególnego znaczenia w kontekście możliwej interwencji Urzędu Skarbowego, który rozważa zajęcie konta bankowego znanego działacza społecznego.
Fot. Shutterstock
Konflikt, który właśnie wyszedł na światło dzienne, dotyczy kwoty 1200 złotych zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego z ostatnich pięciu lat. Jednak za tą, wydawałoby się, prozaiczną sprawą kryje się głębszy wymiar sporu o charakterze społeczno-medialnym. Owsiak otwarcie przyznaje, iż jego decyzja o zaprzestaniu opłacania abonamentu była świadomym aktem protestu przeciwko działaniom mediów publicznych, które w jego ocenie wielokrotnie dopuszczały się nieuzasadnionych ataków na jego osobę.
System poboru abonamentu RTV w Polsce nakłada na właścicieli odbiorników radiowych i telewizyjnych konkretne zobowiązania finansowe. Za odbiornik radiowy miesięczna opłata wynosi 8,70 zł, natomiast posiadanie telewizora lub zestawu radiowo-telewizyjnego wiąże się z opłatą 27,30 zł miesięcznie. System przewiduje także surowe kary za uchylanie się od tych opłat, które mogą sięgać choćby trzydziestokrotności podstawowej stawki.
Sprawa Owsiaka otworzyła nową dyskusję na temat zasadności obecnego systemu finansowania mediów publicznych w Polsce. W wielu krajach europejskich już dawno zreformowano sposób pobierania opłat za media publiczne, wprowadzając alternatywne rozwiązania, takie jak opłaty audiowizualne połączone z podatkiem dochodowym czy bezpośrednie finansowanie z budżetu państwa.
Poczta Polska, odpowiedzialna za pobór abonamentu, już podjęła pierwsze kroki w tej sprawie, wysyłając stosowne upomnienie. Jednak to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji posiada kompetencje do ewentualnego umorzenia zaległości. Rzeczniczka KRRiT, Teresa Brykczyńska, potwierdza, iż Owsiak, jak każdy obywatel, ma prawo zwrócić się z wnioskiem o umorzenie należności lub rozłożenie jej na raty.
Skuteczność egzekucji zaległego abonamentu RTV w Polsce nie jest bagatelna. W samym 2024 roku urzędy skarbowe zdołały wyegzekwować ponad 11 milionów złotych z tytułu niezapłaconych opłat. Pokazuje to determinację państwa w ściąganiu należności, choćby w przypadku tak znanych osobistości jak Jerzy Owsiak.
Cała sytuacja nabiera dodatkowego wymiaru w kontekście wieloletniej działalności charytatywnej Owsiaka i jego wkładu w polskie społeczeństwo poprzez WOŚP. Jego stanowcza postawa w sprawie abonamentu RTV spotyka się z różnymi reakcjami opinii publicznej – od pełnego poparcia po krytykę takiego podejścia do obowiązków obywatelskich.
Sprawa ta może stać się katalizatorem szerszej debaty publicznej na temat reformy systemu finansowania mediów publicznych w Polsce. Coraz więcej głosów wskazuje na potrzebę modernizacji obecnego modelu, który w obecnej formie budzi kontrowersje i nie przystaje do współczesnych realiów medialnych.
Rozwój sytuacji będzie z pewnością bacznie obserwowany przez opinię publiczną, szczególnie w kontekście możliwych działań egzekucyjnych ze strony Urzędu Skarbowego. Postawa Owsiaka może też zainspirować innych do głębszej refleksji nad relacją między obywatelami a mediami publicznymi oraz nad sposobem ich finansowania w demokratycznym państwie.
źródło: PAP/FAKT