Choć radni Prawa i Sprawiedliwości nie zgłosili żadnych uwag do budżetu Powiatu Krasnostawskiego na 2025 rok, to wstrzymali się od głosu. Rada powiatu budżet uchwaliła, a na koniec przewodniczący Marek Piwko wytknął radnym opozycji, iż w swoich gminach opowiadają o drogowych inwestycjach realizowanych przez powiat, a budżetu nie popierają…
Niespodzianki nie było. Budżet Powiatu Krasnostawskiego został uchwalony. Za jego przyjęciem głosowało jedenastu radnych, a w zasadzie dwunastu, bo przewodniczący rady Marek Piwko z przyczyn technicznych nie był w stanie oddać głosu. Jego tablet odmówił posłuszeństwa. gwałtownie jednak wyjaśnił, dlaczego system odnotował, iż nie wziął udziału w głosowaniu. – Złośliwość rzeczy martwych. Od początku do końca popieram ten budżet. Nie wiem, dlaczego nie mogłem oddać głosu – mówił M. Piwko. Oprócz koalicji rządzącej powiatem za budżetem zagłosowali radni niezależni, Stanisław Repeć oraz Jolanta Strefner.
Starostwo w 2025 r. zakłada dochody na poziomie prawie 188,5 mln zł. Są one niższe od przewidywanego wykonania w br. o 2,41 proc. Na tę kwotę składają się dochody majątkowe, czyli dotacje i środki na inwestycje, pozyskane z zewnętrznych źródeł oraz fundusze ze sprzedaży majątku. W sumie jest to blisko 29 mln zł.
Wydatki powiatu w 2025 roku opiewają na kwotę 193,4 mln zł i są tylko o 0,58 proc. niższe od przewidywanego wykonania na koniec br. Projekt przyszłorocznego budżetu powiatu krasnostawskiego zamyka się deficytem w wysokości 4,8 mln zł. Władze starostwa planują go pokryć wpływami z kredytów i pożyczek. Te ostatnie powiat zamierza zaciągnąć w wysokości 5,8 mln zł. W ramach wydatków powiat planuje aż 25 mln zł przeznaczyć na przedsięwzięcia drogowe. Starostwo w przyszłym roku zamierza przebudować ul. Piłsudskiego w Krasnymstawie, na odcinku od Konopnickiej do Granicznej. Na ten cel chce wydać 4 mln zł. Kolejna inwestycja dotyczy rozbudowy drogi powiatowej z Borówka do miejscowości Suche Lipie o długości blisko 3 km. W projekcie budżetu ujęta została również przebudowa dwóch odcinków drogi powiatowej Brzeziny – Majdan Surhowski – Franciszków – Orłów Murowany – Izbica o długości 2,35 km oraz 1,23 km. Koszt zadania to ponad 10 mln zł.
W przyszłym roku starostwo planuje zlecić opracowanie aż dwudziestu dokumentacji projektowych związanych z przebudową drogi. W tym są m.in. ulica Okrzei w Krasnymstawie, czy ponad 7-kilometrowy odcinek z Piask Szlacheckich do Izbicy. Budżet na sesji został przyjęty bez dyskusji.
Po głosowaniu przewodniczący Piwko w mocnych słowach skrytykował zachowanie radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy wstrzymali się od głosu. Odniósł się konkretnie do Piotra Szewczyka.
– Jestem bardzo zaskoczony głosowaniem nad budżetem kilku radnych, którzy na sesjach w swoich gminach opowiadają iż będą robić drogi, a potem nie popierają uchwały budżetowej – mówił po sesji Marek Piwko. – I tak się zastanawiam, za co ci radni te drogi będą robić? Ale hitem jest to, iż radny Szewczyk nie poparł budżetu, ale powiedział po głosowaniu, iż jest choćby za. Dwa dni wcześniej na sesji rady gminy Krasnystaw mówił, iż będzie transport publiczny Krasnystaw – Stężyca Łęczyńska, ale nie popiera budżetu, w którym są pieniądze na ten transport. Różne rzeczy w samorządzie widziałem, ale czegoś takiego nie pamiętam. Ani na sesji, ani na komisjach nie usłyszeliśmy, dlaczego część radnych nie poparła budżetu, co im się w nim nie spodobało. Według mnie było to głosowanie polityczne – dodał przewodniczący rady powiatu.
Piotr Szewczyk jeszcze na sesji tłumaczył, iż nie jest przeciwny budżetowi, ale nie dostrzega „tej całości”, a „tego wszystkiego jest za mało”. O co dokładnie mu chodziło, co miał na myśli, trudno stwierdzić, bo nie udzielił konkretnego wyjaśnienia. Szewczyka w obronę wziął były starosta Andrzej Leńczuk. Podkreślił, iż nietaktem jest zwracanie uwagi radnym. – Sam wstrzymałem się, bo gdybym głosował przeciwko, byłbym przeciw rozwojowi, inwestycjom. Mnie łatwiej będzie państwa rozliczyć za rok z realizacji przyjętego budżetu. Gdybym zagłosował za, powiedzielibyście, iż przecież też popierałem budżet. Jestem za pozyskiwaniem środków i realizacją inwestycji – tłumaczył Leńczuk.
Marcin Lis z Koalicji Obywatelskiej przypomniał opozycji, iż na posiedzeniu komisji nikt z radnych nie zgłaszał żadnych uwag do budżetu. – Był obecny skarbnik i można było zadać mu pytania. Nikt tego nie zrobił – dodał. (d)