Z barometru postaw wobec krzywdzenia dzieci w Polsce wynika, iż 11 milionów Polaków uznaje bicie dziecka za jedną z metod wychowawczych. W ubiegłym roku co piąty dorosły był świadkiem stosowania kar fizycznych wobec nieletnich. 28 proc. osób nie zareagowało.
Według wiceministry sprawiedliwości Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz wyniki badań powinny być inne.
— Mamy rok 2024 i wydaje mi się, iż powinny być dużo niższe jak na kraj Unii Europejskiej z tym poziomem świadomości i z tymi wartościami, które głosimy. Od 2010 roku w prawie jest zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, 14 lat później widzimy, jakie są wyniki. Mam nadzieję, iż zarówno zmiany prawne, jak i liczne kampanie społeczne spowodują, iż te wyniki z roku na rok będą dramatycznie spadać i obudzimy się w innej rzeczywistości za 2, 3, 5 lat — powiedziała wiceministra.
Ochrona dzieci przed przemocą
Resort sprawiedliwości pracuje nad zmianami w prawie, które jeszcze bardziej zwiększą ochronę dzieci przed przemocą ze strony dorosłych.
— Działa komisja kodyfikacyjna prawa rodzinnego, departament w Ministerstwie Sprawiedliwości i mamy bardzo szeroko zakrojone plany o ile chodzi zarówno o nowelizację istniejących przepisów, jak i zmiany całościowe. Tak, aby ten system cały czas tworzyć i ulepszać — mówiła Polskiemu Radiu Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
19 listopada to także finał kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”, której organizatorem jest Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.