
Na najbliższy wtorek zaplanowano zebranie bocheńskiego koła Platformy Obywatelskiej. Jego członkowie chcą odwołania Magdaleny Łacnej z funkcji przewodniczącej i Krzysztofa Nowaka, który jest wiceprzewodniczącym. Tymczasem w Bochni powstało drugie koło.
Czternastu członków bocheńskiego koła Platformy Obywatelskiej podpisało się pod pismem, które 17 stycznia trafiło do Magdaleny Łacnej przewodniczącej koła w Bochni ZOBACZ. Działacze PO domagali się zwołania zebrania, podczas którego planowali odwołać ją z pełnionej funkcji. Łacna zebrania nie zwołała, nie uczynił tego także wiceprzewodniczący Nowak, do którego działacze wystąpili na początku lutego.
Dokonała tego dopiero Maria Michałowska druga wiceprzewodnicząca. Zebranie zaplanowano za tydzień – na najbliższy wtorek 18 lutego. Z informacji, które do nas dotarły wynika, iż przyjęcie dwóch punktów dotyczących odwołania Łacnej i Nowaka to tylko formalność. Działacze PO są zdeterminowani.
Tymczasem dziś Magdalena Łacna rozesłała do członków PO wiadomość w której żali się, iż jest atakowana przez niektóre koleżanki i kolegów. Poinformowała też, iż po konsultacji z władzami wyższego szczebla zwołane na wtorek zebranie nie ma umocowania w Statucie PO RP.
Według niej zebranie będzie nieprzepisowym, a poczynione na nim ustalenia z mocy Statutu PO RP będą nieważne.
Łacna poinformowała też, iż wobec Marii Michałowskiej za działania sprzeczne ze Statutem PO RP zostanie skierowany wniosek do władz PO.
To jednak nie wszystko przypomniała także o postępowaniu dyscyplinarnym wobec Jolanty Michałowskiej i Katarzyny Korty-Wójcik. Posiedzenie sądu koleżeńskiego zaplanowano na 27 lutego.
Swój przekaz Magdalena Łacna zakończyła informacją o powołaniu nowego koła w mieście.
Działacze PO skonfliktowani z Łacną i Nowakiem pomocy szukają u samego Rafała Trzaskowskiego. Do Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej, szefowej Szefowa Sztabu Wyborczego Trzaskowskiego napisali list, w którym informują o rosnącym braku zaufania do PO na Bocheńszczyźnie spowodowanym działaniem Krzysztofa Nowaka. Domagają się odwołania Nowaka z funkcji pełnomocnika wyborczego na powiat bocheński.
Głównym winnym całej sytuacji jest Krzysztof Nowak, Radny Sejmiku Wojewódzkiego i przewodniczący powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej. To w wyniku jego działań do Bochni zaczęły napływać osoby, które to miały „pomóc ” Magdalenie Łacnej w sprawowaniu władzy. Niestety byli to ludzie w ogóle niezwiązani z Bochnią, a tym bardziej z Platformą Obywatelską jak np. Tomasz Urynowicz – bardzo dobry znajomy Krzysztofa Nowaka, a którego pobudki są bardzo egoistyczne i materialne – wysokie zarobki, a nie dobro Bochni i jej mieszkańców- czytamy w liście skierowanym do sztabu kandydata na prezydenta RP.